Przeróbki piosenek z dzieciństwa II

Już kiedy byliśmy mali byliśmy elementem wywrotowym, nawet zwykłe piosenki czy wierszyki nie przechodziły nam przez gardło. Musiały mieć stuningowane słowa:

Na plaży leży
grupa młodzieży.
Wszyscy zalani
I bez odzieży.

Po stawie pływa
babcia nieżywa.
Tłuste robaczki
jedzą jej flaczki.

by vanee

Pieski małe dwa,
poszły raz na łączkę
i znalazły tam,
odrąbaną rączkę
A raczka ta,
tylko jeden palec ma.

Pieski małe dwa,
poszły raz na łączkę
i znalazły tam,
odrąbaną rączkę
A rączka ta,
tylko jeden palec ma.

Tę pszczółkę którą tu widzicie
zowią Mają
Maję wszyscy znają i ruchają

Maja fruwa tu i tam
Syfa rozprowadza nam

Więc Guciu
Jeśli chciałbyś sobie bzyknąć Maję
Załóż szybko gumkę na swą faję
I uważaj żeby ta
Gumka tobie nie pękła

Jak pęknie
No to będzie trochę przewalone
Bo syf zaraz przejdzie na twą żonę
A jak żona dowie się
To wtedy (wtedy) wtedy (wtedy)
Wteedy na pewno zabije cię!

"Miałem dziesięć lat
gdy mój brat do kibla wpadł
usłyszałem tylko "plusk"
pociągnąłem sznur
usłyszałem "bul bul bul"
i nie mogłem w nocy spać.
Odnalazłem go w oczyszczalni MPO
miesiąc póżniej albo dwa
cały w gównach był

Mam 3 latka 3 i pół,
jaram trawkę bo mam dół,
a że mnie już nikt nie kocha
to zajebie sobie w nocha

"Ja mam 20 lat,
ty masz 20 lat,
a Marian dożywocie"

"Kolorowe sny, kiedy ja orzygam Ciebie
Zwariowany świat, kiedy ty
Orzygasz mnieee"

Nie mogę dać wiele ci!
Nie mogę dać wiele ciii!
Zwiędnął mi.

Lato, lato, zima, zima,
jadą czołgi do Berlina,
a w Berlinie w magazynie,
siedział Hitler na sprężynie,
a sprężyna się wygięła,
i Hitlerka w łeb palnęła,
a Hitlerek ledwo żywy,
wsiadł na motor i w pokrzywy,
a w pokrzywach doda gazu,
i się znalazł na cmentarzu,
na cmentarzu krzyki ryki,
grają w golfa nieboszczyki,
a nieboszczyk wziął palanta,
i potrącił milicjanta,
a milicjant wziął lepszego,
i potrącił kościelnego,
a kościelny wpadł do grobu,
i powiedział chwała Bogu,
chwała Bogu przyleciała,
i mu kości połamała:-)

Gdzie strumyk płynie z wolna,
rozsiewa zioła maj
radzieckie stały wojska
nad nimi szumiał gaj

W tym gaju tak ponuro
aż tak przeraża mnie
ptaszęta wyzdychały a mnie samotnej źle

Dzisiaj w Londynie x2
wesoła nowina
że 100 bombowców
ze 100 bombowców
leci znad Berlina
Berlin się pali
(nie pamiętam tego wersu)
Hitler na dachu
pierdzi ze strachu

U nas na koloniach gdzie słoneczko świeci
jest taka maszyna do robienia dzie...
...wczyno kochana pokaż mi kolana
a ja ci pokaże stojącego pa...
...liło się w piecu, a na piecu glizdy
te nasze dziewczyny mają wielkie pi...
...sało w gazecie o pewnej kobiecie, która pokazała cy...
...namon kupiłem drogo zapłaciłem,
wsadziłem do beczki i koniec bajeczki.

Szumi ognisko i płoną knieje
Drużynowy podpalił las
Teraz siedzi na pieńku i się śmieje
Jak strażacy gaszą las.

My spać nie chcemy, sia la la la la!
Tylko wciąż wariujemy, siaaa la la la la!
Łóżka nam trzeszczą, sia la la la la!
Wychowawcy wciąż wrzeszczą, siaaa la la la la!

Coś się przypala, sia la la la la!
Pewnie kuchnia nawala, siaaa la la la la!
Dym leci wszędzie, sia la la la la!
Dziś kolacji nie będzie, siaaa la la la la!

Dziś dyskoteka, sia la la la la!
Każdy chłopak ucieka, siaaa la la la la!
My ich gonimy, sia la la la la!
I po mordach walimy, siaaa la la la la!


Jutro wracamy, sia la la la la!
Do tatusia i mamy, siaaa la la la la!
Do dwójek w szkole, sia la la la la!
I do (?)

Był sobie raz Felek, co chodził bez szelek,
sześćdziesiąt butelek w kieszeni miał.
Przyszła niedziela, Felek piany jak bela,
a Bela mu w pape, wypłata przepita,
kobita zabita, a Felek w więzieniu,
opala się w cieniu i śpiewa sobie tak:
Trzy szczury w rosole, i szczura posolę
i smacznie sobie zjem.

Kaczuszko, kaczuszko,
nie chowaj się pod łóżko
bo przyjdzie pan kaczorek
rozepnie swój rozporek
i wyjmie coś takiego
do palca podobnego
i wsadzi ci pod brzuszek
i zrobi 6 kaczuszek.

My ze spalonych szkół,
my z głodujących klas,
za mnóstwo dwój
i marnych trój
już zemsty nadszedł czas!

Cegłówkę w rękę bierz
i w dyrektora mierz,
dostanie w łeb,
padnie jak cep
i nie podniesie więcej się!

Na Wojtusia z popielnika iskiereczka mruga,
Chodź opowiem ci bajeczkę, bajka będzie długa,
Była sobie raz królewna, pokochała grajka,
Król go kazał ściąć toporem albo obciąć jajka

Pada śnieg, pada śnieg
wali granatami
a Mikołaj dostał w jaja,
siedzi pod saniami.
Renifery to frajery
ciągną Mikołaja,
a Mikołaj to jest pedał
CIĄGNIE JE ZA JAJA.

Z młodej piersi się wyrwało
W wielkim bólu i rozterce,
Za Kowalskim* poleciało
Jeszcze jedno młode serce.

Marek* drogą maszerował,
Serduszku się nie opierał,
I je do plecaka schował,
Gdzie kolekcję ich uzbierał.

Jedzie Arab, jedzie
Wielbłąd pod nim hasa
Arab se ogląda
Swojego... wielbłąda

Maryś, moja Maryś
chodź ze mną do lasa,
ja Ci w cieniu gąszcza
pokażę ... chrabąszcza.

Maryś moja Maryś,
cóżeś za niechluja,
że przy mojej mamie
trzymasz mnie za ... ramię.

Mówił wuj do wuja:
mój ty drogi wuju,
ja dwa wiadra wody
podnoszę na ...schody.

Na ulicy Brackiej jest burdel na kółkach
ku*wy leżą w łóżkach, kondony na półkach.

Ref.: Kręć się kręć wrzeciono,
ku*wa twoja mać!
Chcesz się wypie*dolić
to złotówkę płać!

Przyszedł do burdelu milicjant w krawacie
jak zobaczył ku*wę opadły mu gacie.

Ref..

Przyszedł do burdelu chłopaczek malutki
chciał się wypie*dolić, lecz nie miał złotówki.

Ref..

"Pada śnieg, pada śnieg,
Dzwonią dzwonki sań,
A Mikołaj pod saniami leży naj***ny"