I znów dziecięcy punkt widzenie świata. Dziś o tym co można brać z ziemi, jakie powinno być igloo, a także co dzieci myślą o mamie i tacie, czyli pogadanki z przedszkola.Macio (lat 6) nie lubi sprzątać, zazwyczaj jego pokój przywodzi na myśl jedno - ja tu byłam - Katrina. Pewnego dnia młody pojechał do babci, a w tym czasie żona wysprzątała jego pokój. Macio wraca do domu, wchodzi do pokoju i pierwsze co to:
- Oooo! A kto mi tutaj ... (tu zrobił pauzę, a my sobie z żoną myślimy, że pewnie spyta kto mu tak posprzątał, no ale młody kontynuuje) ... kalendarz na lipiec przestawił?
Faktycznie, był maj...
by B4m* * * * *
Kiedyś za starych dobrych czasów grałam z rodzicami w scrabble... no i moja kolej. Siedzę myślę i wymyśliłam. Układam na planszy słowo Podole. Rodzice uśmiechnięci, mama mówi jakie Ty znasz słowa no proszę. A wiesz co to za słowo? Odpowiadam, że tak. A ona, że mam podać przykład. Uśmiechnięta odpowiedziałam:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą