Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

"Nexia - Jaszczomb" do kupienia! Ostatnia szansa!

157 776  
1205   26  
Dobry sprzedawca to taki gość, który potrafi Eskimosom sprzedawać lodówki i Egipcjanom piasek wcisnąć... oraz redakcję Joe Monstera namówić na kupno trupa... samochodu. Oto aukcja z tym wozem:

Wystawiam jeszcze raz Jaszczombia, gdyż poprzednia aukcja została skasowana przez dzielnych i czujnych pracowników serwisu Allegro. Ci, jakże wspaniali i bezstronni ludzie, dopatrzyli się haniebnego i nieetycznego zapisu w mojej ofercie... Tak, muszę to wyznać – zachowałem się jak ostatni łajdak i zaproponowałem gratis opony zimowe... Brzydzę się samym sobą! Na szczęście administrator zareagował z całą surowością i aukcję zamknął. Bądźcie błogosławieni, o doskonali i przecudni pracownicy allegro. Bądź błogosławiony i Ty, bezinteresowny allegrowiczu, który zwróciłeś uwagę naszych dobrych pasterzy na poczynania zbłąkanej owieczki. Oby do końca życia oczy twoje cieszyły się widokiem samochodu równie wytrawnego i szlachetnego jak Jaszczomb!
A teraz ogłoszenie:

Sprzedam w całości lub na części (ale też w całości) ;).
Super auto, cena, przebieg i stan do uzgodnienia :)
Po profesjonalnym agro-tuningu w stodole szwagra. Nie daj się zwieść pozorom - to nie zwykła nexia!!!! To Jaszczomb! Postrach szos, sułtan autostrad, książę dróg ekspresowych, wezyr dziurawych ulic, super bryka do wyrywania lachonów, na jego widok laski ściągają stringi przez głowę. (Fetyszyści - niestety, nie mogę dodać gratisu w postaci starych stringów – to nieregulaminowe).
Teraz i ty możesz go mieć! Nie czekaj! Zenon z Grudziądza też czekał i przejechała go ciężarówka z kapustą, Marlena z Kielc też czekała i wyrósł jej czyrak na zadku. Czy chcesz ryzykować? Twoje szczęście zależy od ciebie! Jeszcze dziś zalicytuj.
  Odbiór osobisty. Pocztą nie wysyłam, z uwagi na uprzedzenia pracowników poczty do produktów ekologicznych. Tak, to nie pomyłka! Ten produkt jest nie tylko piękny, ale i ekologiczny - podlega Biodegradacji (wyraźnie widoczna w okolicach błotników i progów). Na wiosnę Jaszczomb zmienia okrycie i pokrywa się piękną zielenią.

Uwaga - jak przystało na szlachetnego ptaka, Jaszczomb unika wody! Tzn. jeździ tylko jak jest sucho - odrobina wody w powietrzu wywołuje niezadowolenie ptaszyny i ucieczkę prądu przez starą cewkę. Samochód odpalony w zeszły weekend, jak było ciepło i sucho – jeździ, choć cewka strzela!
Czy chcesz jeszcze czekać?? Licytuj!!
  Poprzednio chciałem dodać gratis w postaci lewego błotnika w kolorze czerwonym (planowałem wymianę porysowanej blach). Teraz, gdy już wiem, że takie gratisy to zło wcielone, muszę się wycofać – teraz błotnik będzie wliczony w cenę. O!
  Jednocześnie informuję, że mam komplet kół z oponami zimowymi. Oczywiście żadnych gratisów (A fuj!). Jeśli ktoś wyrazi zainteresowanie, to wystawię je na dodatkowej aukcji. OCZYWIŚCIE nie zamierzam sprzedawać tychże kół poza aukcją. Och nie! Toż byłby to grzech ciężki.

W odpowiedzi na pojawiające się pytania.
1. samochód sprzedam osobie, która na zakończenie aukcji będzie oferować najwyższą cenę (niezależnie czy będzie 2 PLN czy 1 000 000 ),
2. samochód ma ważne OC do połowy sierpnia 2010,
3. samochód nie ma ważnego przeglądu (ostatni minął w sierpniu 2009). Nie mam możliwości zrobienia przeglądu, bo w dowodzie skończyły się rubryki na stempelek (tak tak, auto to mam już 8 lat). Sama myśl, że muszę jechać do urzędu komunikacji na drugi koniec Warszawy (rejestracja z Bielan) jest dla mnie wyjątkowo przykra - już szybciej zawiozę moja ptaszynę na złom. Samochód przechodził do tej pory przeglądy bezproblemowo.
4. Samochód był regularnie serwisowany w zakresie wpływającym na stan techniczny części istotnych (silnik, zawieszenie, itp). Stąd sporo w miarę nowych części (pompa i zbiornik paliwa ok. 2 lat, trochę elementów zawieszenia, przednia szyba, akumulator, itp). Jednocześnie nie ukrywam, że części nieistotne dla bezpieczeństwa bądź niezawodności nie były przedmiotem mojego zainteresowania. :)
5. Samochód ma centralny zamek, ale nie mam do niego pilota, kluczyk zacina się w zamku, więc od 3 lat samochód nie był zamykany.... Może jakby nasmarować.... :)
6. Do momentu awarii cewki samochód jeździł bezproblemowo na gazie... Z przebitą cewką wiadomo, że się nie da...

Ktoś z was jest chętny?


Oglądany: 157776x | Komentarzy: 26 | Okejek: 1205 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało