Nie wiem jak wy, ale ja kiedy widzę te samochody mam wrażenie jakbym wsiadł w wehikuł czasu i przeniósł się nagle pięćdziesiąt lat wcześniej, do czasów kiedy nie było ani elektronicznych wtrysków, ani internetu, za to samochody miały tę ekstrawagancką klasę, wielką masę, ogromną pojemność i nikt nie przejmował się ich gigantycznym spalaniem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą