Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Jak zostać hipsterem

134 334  
675   86  
Wojny na Bliskim Wschodzie, kryzys ekonomiczny, Nergal w TVP... To wszystko jest takie przereklamowane i mainstreamowe. Odetnij się od tego i...
Cały myk polega na tym, aby Twe ubranie robiło wrażenie założonego od niechcenia. Nosząc "umiarkowanie niedbałe" ciuchy mówisz wszystkim wokół, że jesteś absolutnie niemainstreamowy i gardzisz podążaniem za aktualną modą.

********************************************************************************************************

Jako że wszystko co nowe jest najczęściej modne, a co za tym idzie - absolutnie nie wpisuje się w konwencję alternatywy, szukaj inspiracji w stajlu widzianych na ulicy seniorów. Śmierdzące molami babciowe kiece, dziadkowe bijące naftaliną sweterki, przejaskrawiony makijaż i fioletowa płukanka będą świetnie podkreślały Twe ideały. Rzeczy, które pamiętają lata minione nie nazywaj starociami, ale „wintydżem” (nigdy „oldschoolem – to określenie jest już przecież zbyt komercyjne!)

********************************************************************************************************


Tak, prawdziwemu hipsterowi może i daleko do Lady Gagi w halloweenowej kreacji, tym niemniej z racji na swoją alternatywną stylówę często budzi pogardliwy uśmiech młodzieży podążającej za lansowanymi przez media trendami. Dlatego właśnie formą obrony przeciw takim reakcjom jest częste podkreślanie hipsterskiej ironii i dystansu do siebie. „Że ja śmieszny? Przecież to żart jest, Ty parszywy, ignorancki modnisiu, którego matka to bezimienna uzbecka koza!”

********************************************************************************************************



Wybieraj zawsze te najwęższe. Warto też żeby były trochę przykrótkie i miały lekko wiszący zad. Problem wciskania się w niemiłosiernie ciasne spodnie załatwisz np. polewając swe nogi olejem (byle nie ARO – szukaj jakiegoś innego, mniej komercyjnego – podgrzany dziadkowy smalec będzie okej). 

********************************************************************************************************



Muszą być! I nieważne, że Twój wzrok jest tak dobry, że jesteś w stanie dostrzec pojedyncze orbitale molekularne w gorącej zawartości Twego kubeczka ze Starbucksa (zaraz, czy przypadkiem Starbucks nie skończył się na „Kill'em all”, a teraz to czysty mainstream?).
Jakie patrzałki będą pasowały do Twego wintydżowego stylu?

Nie! Zbyt popularne!


Zapomnij! Okrągłe pingle nosił John Lennon i Harry Potter (ostatnia część przygód filmu o małym, mainstreamowym czarnoksiężniku zarobiła 476 milionów dolarów w pierwszym weekendzie wyświetlania! Komercja jak stąd do groty Króla Gór!)


Bingo! Okulary Twojej babci nieskalane panującą modą mają dodatkowy taryfikator do swej alternatywności w postaci dwuogniskowych szkieł. I nie przejmuj się tym, że nie będziesz w nich dobrze widział/-a. Dzięki Twemu niepewnemu krokowi zaprotestujesz przeciwko aktualnym trendom w dziedzinie poziomego przemieszczania się!


********************************************************************************************************


Albo i cała pełna broda! Pamiętaj – zasada ironii pozwoli Ci zrobić z siebie największego dziwaka bez obawy przed tym, że zostaniesz publicznie wyśmiany. Zapuszczaj więc wąsiska dłuższe niż niekomercyjne włosy pod pachami Twej dziewczyny. Problem?


********************************************************************************************************


Powód, dla którego masz unikać górali, kolarek, BMX-ów, czy każdego typu roweru z przerzutkami jest oczywisty (mainstream, dziecino!). Zamiast tego możesz wybrać się na wieś w poszukiwaniu wintydżowych radzieckich „holenderek”. Jednak jeśli chcesz być jeszcze bardziej oryginalny, spraw sobie Wigry-3. I nie zapomnij zamontować z przodu swego nowego nabytku trącącego myszką koszyka (najlepiej takiego drewnianego, nietkniętego lakierem). 


********************************************************************************************************
Za siedmioma górami i siedmioma morzami żyło sobie siedmiu krasnoludków, a każdy z nich nieustannie, przez siedem dni w tygodniu, popełniał jeden z siedmiu grzechów głównych.  Te małe, zapchlone, wyglądające jak siedem nieszczęść, karły wyciskały z siebie siódme ażeby ich rezydencja wyglądała niczym jeden z siedmiu cudów świata. Morał z tego taki, że siódemka jest zbyt mainstreamowa i w tym artykule jej nie będzie.

********************************************************************************************************


I pomyśleć, że jeszcze pięć lat temu, jako miłośnik brutal death gore cannibal blasphemous metalu, zwykłeś podczas grillowych imprez posilać się surową wieprzowiną i wysysać krew z kaszanki... Teraz musisz postawić na oryginalność – w kraju mięsożerców, Ty idź pod prąd – jedz niemodyfikowaną genetycznie soję oraz kotlety z marchwi i mlecza. Popijaj to sokiem z brokuła.


********************************************************************************************************



Głównie indie rock, ale ten niekomercyjny. Sprawdzaj wyniki sprzedaży płyt – nawet Twój najukochańszy zespół nie jest godny Twego ucha, gdy słucha go więcej niż 100 osób. Jeśli chcesz być jeszcze bardziej alternatywny (a zawsze możesz być!) słuchaj tylko demówek. Jeżeli ktoś zapyta Cię co aktualnie masz wgranego na swoim iPodzie (tak, to przekomercyjny wyjątek!), a boisz się, że Twój rozmówca może ten zespół znać, wymyśl na poczekaniu jakąś bajerancką nazwę nieistniejącej indie-kapeli. 


I pamiętaj: nigdy nie przyznawaj się do bycia hipsterem, ani nawet nie uważaj się za niego bo to zbyt mainstreamowe!
********************************************************************************************************


Jeśli po tych zabiegach zdasz sobie sprawę, że wcale nie jesteś alternatywny, a cała obecna moda opiera się na usilnym dążeniu do oryginalności, jedyne co przyjdzie Ci zrobić to zmienić rower na tęczowego jednorożca i zacząć srać ozdobami choinkowymi (albowiem sranie bałtyckim bursztynem jest już niestety na topie).

HATERS GONNA HATE
HIPSTERS GONNA HIPSTER


Oglądany: 134334x | Komentarzy: 86 | Okejek: 675 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało