Tytuł może brzmi prowokacyjnie, ale tak jest. Zdjęcie zrobione w Brzózie Królewskiej koło Leżajska (woj. podkarpackie). Dzięki paru ulepszeniom to auto zgarnia wszystkie zamówienia.Nie wierzysz? To uwierz - liczy się pomysł, a nie czym kto jeździ. Tę taksówkę klienci zamawiają chętnie, bo wiedzą, że dojadą nią wszędzie. I to się przecież liczy - dotrzeć do celu. Jak tego dokonał człowiek mający tak leciwe autko? Zobacz...
Tył nie zdradza żadnych przeróbek - standardowy do bólu.
Ale przód to już inna bajka.
Łańcuchy na tylnych kołach, cegły w bagażniku (widać jak siedzi), lemiesz z przodu i żadna zima mu niestraszna.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą