Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Sankt Hans, czyli Noc Świętojańska po norwesku

69 963  
785   24  
Podczas tej nocy Skandynawowie palą czarownicę na plaży. Jest to taka tradycja, więc ludzie palą ogniska i świętują. Jednak pewna Norweżka wymyśliła sobie, że zwykłe ognisko to ciut za mało i postanowiła stworzyć coś na miarę możliwości...

Niejaka Sofie Knutsen zapragnęła zrobić największe ognisko, jakie tylko można sobie wymarzyć w Noc Świętojańską. Do tej pory to nigdy się nie udało, choć próbowała przez 10 lat zarazić pomysłem mieszkańców swej miejscowości. Brakowało albo budulca, albo rąk do pracy. Aż w końcu dopięła swego. Zaraziła entuzjazmem mieszkańców, którzy zbudowali z palet 40-metrową wieżę (budowa zajęła im ponad dwa miesiące), tylko po to, by spalić to wszystko w Noc Świętojańską i  cieszyć się z widoku największego ogniska na świecie. Było warto?






Oglądany: 69963x | Komentarzy: 24 | Okejek: 785 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało