Francuski magazyn "Le magazine des voyages de pêche" opublikował fascynującą opowieść o przyjaźnii oddaniu. Arnold Pointer dwa lata temu uratował rekina od śmierci, uwalniając go z sieci. Dzisiaj dla rybaka to poważny problem, bo...
...rekin płynie wszędzie tam gdzie on. Arnold mówi :
"Nie wiem co mam zrobić. Nie mogę pozbyć się prawie 6 - metrowego rekina, a odstrzelenie nie wchodzi w grę bo rekiny wpisane są do Białej Księgi"
Rekin podpływa do łodzi i pozwala pogłaskać się po brzuchu i szyi. Zachowuje się według Arnolda jak duży kot, który lubi pieszczoty.
Tylko, że jest jeden szkopuł. Tak artykuł opublikowano... z okazji Prima Aprilis, a gość który jest na zdjęciach został dawno pożarty przez innego rekina... :-0
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą