< > wszystkie blogi

connemara's absurdlog

Żeby wszystkim było śmieszniej.

(Nie)Wesołe jest życie staruszka.

11 sierpnia 2012
Posucha taka że powodowany "odruchem masochistycznym" wrzucam tego posta. A teraz kąsajcie! * "Wesołe jest życie staruszka".... Twierdził Przybora (Jeremi) A jaka jest rzeczywistość? Codzienność "życia jesieni"? Wciąż łamie w stawach, brzucha przybywa Żałosne kępki gdzie kiedyś grzywa. Już na lekarzy nie patrzę z pogardą, Kolana mam miekkie, a stolec na twardo, Już zapisuję "kredą w kominie" Lecz widząc biuścik jeszcze się "ślinię". Jeszcze kobiece kuszą mnie wdzięki, Lecz czy się sprawdzę nie ma poręki, gdy wreszcie w sidła wpadnie dziewucha. Kłapię szufladą gdy szepczę do ucha. Tego wszystkiego mam "wyżej uszu" A co mnie cieszy ? Przekaz od ZUS-u. PS. I tu się zaczyna męski dylemat: -Przekaz mnie cieszy!! (choć cycków nie ma)???
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi