Dzieci, na jutro każdy przyniesie pieska. Na to Jasiu: Ja nie mam pieska, zabiliśmy go z tatą. Ja nie jem mięsa, tata nie je mięsa, po co trzymać pasożyta. Na następny dzień pani każe przynieść kotka. Znów Jasio się zgłasza: Ja nie mam kotka, zabiliśmy go, tata nie pije mleka ja nie piję mleka, po co trzymać pasożyta. No to pani mówi do Jasia: Jaś jutro przyjdź z mamą do szkoły, tak dalej być nie może, co sie u Was dzieje? Na to Jaś: Mamy też nie mam, zabiliśmy ją, tata już nie może, ja jeszcze nie mogę, po co nam pasożyt?
misiak1983
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą