To jest doprawdy najbardziej hardcorowy z możliwych sportów, jakie do tej pory poznaliście. Facet wchodzi do sklepu i udaje że robi napad, krzyczy: wszyscy na ziemie, to jest napad, pod stół i inne teksty, które robi się normalnie podczas napadu. Cel gry: jak najwięcej osób leżących na ziemi. Nie wiem czy to nagranie powstało w Bronxie, ale efekty przechodzą najśmielsze oczekiwania. Aha i pamiętaj - choćby nie wiem jak cię korciło, to nie próbuj tego robić u siebie na osiedlu!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą