To to trochę prostackie....jak wszystko, co wymyślam
Pożar burdelu(13.08.2007)
Poprzez morza, poprzez lasy
bieży rycerz na seks łasy.
Brak mu było przez lat cztery
"Gdzie te kurwy, do cholery"
Dotarł wreszcie do burdelu
"Ależ tutaj ludzi wielu!"
Na to rzecze burdelmama:
"Dla rycerza i dla pana
Zawsze znajdziem jakąś dupę.
Mam tu straszną chłopstwa kupę
Ale oni płacić nie chcą
Nie co pany, co szlachectwo"
I się bierze burdelmama
i za chamem goni chama.
Wkrótce burdel całkiem czysty
i rycerskie złoto błyszczy.
Lecz se rycerz nie porucha!
Pod lokalem ogień bucha.
Mściwe chłopstwo podpaliło
I rycerza usmażyło
Tylko potem pomyśleli,
że coś jednak tu przegięli,
bo już żaden nie porucha.
Burdel spłonął, więc posucha.
Pożar burdelu(13.08.2007)
Poprzez morza, poprzez lasy
bieży rycerz na seks łasy.
Brak mu było przez lat cztery
"Gdzie te kurwy, do cholery"
Dotarł wreszcie do burdelu
"Ależ tutaj ludzi wielu!"
Na to rzecze burdelmama:
"Dla rycerza i dla pana
Zawsze znajdziem jakąś dupę.
Mam tu straszną chłopstwa kupę
Ale oni płacić nie chcą
Nie co pany, co szlachectwo"
I się bierze burdelmama
i za chamem goni chama.
Wkrótce burdel całkiem czysty
i rycerskie złoto błyszczy.
Lecz se rycerz nie porucha!
Pod lokalem ogień bucha.
Mściwe chłopstwo podpaliło
I rycerza usmażyło
Tylko potem pomyśleli,
że coś jednak tu przegięli,
bo już żaden nie porucha.
Burdel spłonął, więc posucha.