Dzisiaj w telewizji Katyń,
Kiedyś wytop surówki i żniwa,
Tak czy inaczej - Ojczyzna
Nieszczęśliwa, powiem
Od razu, że bardzo szanuję,
Tych wszystkich, którym historia
Wyboru szans nie dała. Ja na pewno bym
Nie poradził - umierać za Najjaśniejszą
A później luksus - mieć celę własną
Na Rakowieckiej...
I z łaski kawałek chleba.
Bo nie w tych okopach
Walczyłem. I umierałem za Ojczyznę
Ale z niewłaściwych pozycji.
Na szczęście - było ludzi paru,
Co lance i orły na amarantach
Tudzież legendy w dupie mieli,
Dużo Norwida czytali, i widzieli,
Że nie potrzeba już Wilhelmów Telli
Bo tak się to załatwia.
A świat poszedł naprzód
Nikt nie chce - Matki Polki
Co dumna z syna,
Mówi, żeby rósł i poległ dumnie,
Ona tymczasem szarpie skubie
I nuci sobie coś pod nosem
Że Częstochowa i jak z patosem
Kordecki bił na wałach Szweda
Ja to normalnie olewam,
Pozwolę obcym umierać
Za ich ojczyzny
Sam zostanę wśród żywych,
Francole też nie chcieli
Zdychać za Gdańsk.
I mieli rację, bo Gdańsk jest nasz...
Kiedyś wytop surówki i żniwa,
Tak czy inaczej - Ojczyzna
Nieszczęśliwa, powiem
Od razu, że bardzo szanuję,
Tych wszystkich, którym historia
Wyboru szans nie dała. Ja na pewno bym
Nie poradził - umierać za Najjaśniejszą
A później luksus - mieć celę własną
Na Rakowieckiej...
I z łaski kawałek chleba.
Bo nie w tych okopach
Walczyłem. I umierałem za Ojczyznę
Ale z niewłaściwych pozycji.
Na szczęście - było ludzi paru,
Co lance i orły na amarantach
Tudzież legendy w dupie mieli,
Dużo Norwida czytali, i widzieli,
Że nie potrzeba już Wilhelmów Telli
Bo tak się to załatwia.
A świat poszedł naprzód
Nikt nie chce - Matki Polki
Co dumna z syna,
Mówi, żeby rósł i poległ dumnie,
Ona tymczasem szarpie skubie
I nuci sobie coś pod nosem
Że Częstochowa i jak z patosem
Kordecki bił na wałach Szweda
Ja to normalnie olewam,
Pozwolę obcym umierać
Za ich ojczyzny
Sam zostanę wśród żywych,
Francole też nie chcieli
Zdychać za Gdańsk.
I mieli rację, bo Gdańsk jest nasz...
--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona