Poprzedni odcinek


Tak znienacka w mordę, Eglamore? Serio?

Pan Thorn.

Noga, ręka i mózg na ścianie, Jimmy.

"Tak dawno temu" to gdzieś koło roku.

Tu macie przypomnienie struktury domów we Dworze.

Ci dwoje w końcu się pobrali, wiecie. To rodzice Kat.

zdra

Ah ta Surma.
Miała Eglamora który się rzucał z pięściami gdy ktoś ją obraził, a wybrała pana "mam sprawy wymagające mojej uwagi"

Normalnie myśl Homera Simpsona z mojej sygnaturki jest ciągle aktualna

Ba! kto to zrozumie..

Moim zdaniem cała sprawa rozchodzi się o Renarda.
W "Opowieściach" Kojot wspominał, że Renard może się wcielić w czyjeś ciało, i że "rozpaczliwie zakochał się w Surmie."
Dodatkowo na jednym z ujęć było pokazane jak Renard wchodzi i wychodzi z ciała jakiegoś młodego chłopaka. Niewykluczone, że to był właśnie ojciec Annie.

Ojcem Annie jest Anthony Carver. Tom Siddell, autor, to oficjalnie potwierdził.

@Sharanay

Ale Reynard zabija ciało po jego opuszczeniu, a ojciec towarzyszył Annie przy śmierci matki. Musiała tam więc zajść jakaś sprytna akcja.... Kto by się spodziewał

Hmmm... czyżby Reynard w ciele Carvera zrobił dziecko Surmie, opuszczając ciało go zabił, a Anja zrobiła androida na podmiankę? Ot spisek...

:korodzik - nie mówię, że Anthony nie jest jej ojcem - mówię tylko, że Renard mógl maczać palce w tym, że Surma w końcu wyszla za Carvera.

A skoro Renard nie wiedzial, że Surma nie żyje, to kto wie jakie "podmianki" tam zaszly.

I ta mina Surmy na drugim panelu
Fakt, szkoda Eglamore'a, ale z drugiej strony... kto wie co między nimi zaszło...

@catous - we dworze umieją robić tylko zwykłe roboty, te z podziemi były zagadką nawet dla Anji. Więc ta teoria odpada, chyba, że ktoś jeszcze maczał w tym palce

Moja teoria jest taka.

Eglamore trenował by być pogromcą smoków, nie ma czasu dla Surmy (Rozmowa Surmy z Anją to sugerowała)
Renard wciela się w jakiegoś chłopaka i podrywa Surmę.
Eglamore dowiaduje się o tym i dochodzi do konfrontacji. Nie wie jednak, że ma do czynienia z Renardem.
Renard przeskakuje w ciało smoka, chłopak ginie.
Surma nie wie o Renardzie i za śmierć chłopaka obwinia Eglamora. Rzuca go i zrozpaczona rafia prosto w ramiona Carvera (który trzymał się na uboczu, gdyż miał sprawy wymagające jego uwagi)

Gdy dwór odkrywa problem w Renardem jest już za późno. Surma jest w ciąży. Opuszcza dwór.

@boryspo ja taki fajny spisek wymyślam a ty czepiasz się szczegółów
we dworze roboty umieją tylko robić zwykłe roboty, a ktoś na pewno maczał tyle ze nie paluchy

Cóż. I ja zastanawiałem się nad związkiem Reynardine'a i relacji Surma-Anthony-James-Inni i dochodzę do wniosku, że:
-Renard nie może być ojcem Annie - to nie trzyma się kupy z wielu względów (choćby z tego, że Renard był uwięziony w Dworze od przynajmniej pięciu lat, a Annie przez ten czas mniej lub bardziej wesoło spędzała czas z tatkiem).
-Eglamore lubi Surmę, ale... Jones też lubi. Trudno spekulować, którą bardziej, ale myślę, że dobranie się ich wszystkich w pary zaszło mniej lub bardziej zwyczajnie - bez pomocy demonów, bogów, magii i robotów. Wierzę w autora - jego fabuła jest zaskakująca, ale nie naciągana.