to opinia o Canonie 50D

no jak to tak, bez mp4?

hmmmm, mysle ze se ktos jaja robil

piękne to jest

:jamis
nie myslalbys tak gdybys pogadal z klientami w sklepach.
"Kupie lustrzanke bede robil LEPSZE zdjecia"
kupa ludzi kupuje profa poczym zwraca,
bo mam za malo mpx, bo za ciezki bo zdjecia za ciemne.
nie rozumieja ze taki aparat wymaga wiedzy i umiejetnosci.

ciekawe, że "8% osób (7/90) uznało tę opinię za użyteczną"

tam jest jeszcze 25 komentarzy, moze by je tez wrzucic

ps. znam goscia co wyslmial mojego EOSa40D bo jego kompakt ma 12 mpx a moj Canon 10....

bezcenne

Ostatnio widziałem SE z aparatem 8.1mpx ^^
Ciekawe jak zmieścili tyle komórek światłoczułych na takiej małej matrycy
No i jeszcze ludzie chwalący się że mają Autofocus...

w sumie.. to ja się zgadzam z tą panią
jak piszą, że wodoszczelny to czemu wodę przepuszcza? a że aparaty ciężkie to też prawda mój - w sumie niezły, ale co się nadźwigać go muszę.. to hoho! no i jak wkładam go do torebki to z dodatkowych rzeczy tylko ze 3 piwa i wino się wtedy najwyżej zmieszczą

wodoszczelny to nie znaczy wodoodporny

hmm, to jaki ma sens wodoszczelność, jeśli nie jest wodoodporny?
wg mnie wodoszczelny = nie przepuszcza wody, więc wodoodporność by już mu nie była potrzebna, chyba skoro i tak nie powinna się dostać do środka ?

wodoodporny - water resistant - nie przepuszcza wody gdy się na niego chlapnie, albo wystawi na deszcz

wodoszczelny - waterproof - nie przepuszcza wody nawet pod
ciśnieniem (pod wodą)

wodoszczelny < wodoodporny

polskie odpowiedniki pojęć są mniej intuicyjne, bo wodoszczelność to wg mnie to samo co odporność na wodę.

:Gietek coś pomieszałeś początek wodoszczelny to "water-resistant", a wodoodporny to "waterproof" i wtedy reszta ma sens
:miss miałaś kiedyś wodoszczelny zegarek? jeśli tak, to czy próbowałaś z kim kiedyś pływać? na wodoodpornych zegarkach zazwyczaj masz dodatkowy napis, do ilu metrów wytrzymuje (chodzi o ciśnienie - nacisk jakiego słupa wody nie wyrządzi mu krzywdy), a na wodoszczelnych - nic wodoszczelny możesz nosić na deszczu (ale nie w ulewie), a z wodoodpornym możesz wskoczyć do basenu - proste

UuuU aleście namieszali

Nie wiem jak to jest w aparatach foto, ale w zegarkach to jest tak, że
są dwie klasy: Waterproof (wodoodporny) i Water Resist (wodoszczelny).
Wodoszczelność podaje się albo w liczbie atmosfer, albo w dopuszczalnej głębokości zanurzenia w metrach (można sobie przeliczyć atmosfery na metry mnożąc przez 10)
I teraz tak:

Waterproof / WR 30m (albo 3atm) - zegarek odporny na drobne zachlapania typu: deszcz, bryzgi przy myciu rąk itp.

WR 50 (5atm) - zegarek odporny jak wyżej plus kąpiel, prysznic itp. - ogólnie można go wsadzić do wody (jak mamy np. Seiko, Casio to można pływać, jak jakiejś dziwnej firmy to lepiej nie ryzykować)

WR 100 (10atm) - wszystko jak wyżej + pływanie, skakanie do wody, nurkowanie (z rurką), brykanie w wodzie.

WR 200, 300 (20, 30atm) - wszystko co powyżej + można już z butlą sobie ponurkować.

Można się natknąć na klasę WR 1000 - ale ja w życiu na oczy markowego, takiego zegarka nie widziałem.

To mówiłem ja, PurkuśKuchatek, posiadacz zegarków Casio WR 100.

aha! czyli powinien te 30 metrów przynajmniej przetrzymać
czyli pani miała rację
:tytez nie miałam, bo nie noszę zegarków, ale gwarantuję, że pierwsze co bym zrobiła to sprawdziła jego wodoszczelność szczerze mówiąc to nomenklaturowo dużej różnicy nie widzę i gdyby nie przetrwał przynajmniej kąpieli w wannie to bym się bardzo rozczarowała!

pani nie miała racji.

Przyjmuje się, że WR 30 jest równorzędne z Waterproof - czyli nie zanurzać w wodzie.

to w takim razie nic nie rozumiem po co ustala się te 3 atm jeżeli de facto nie wolno zanurzać w wodzie? ściema trochę
przy takiej dezinformacji i miszmaszu informacyjnym jeszcze mniej tej pani się dziwię

(to wygląda na to, że "wodoszczelny" to taki pic reklamowy, żeby ludzi zwabić ładnym określeniem. I nie znaczy tego, co teoretycznie znaczy --> wodo-szczelny --> woda nie przejdzie bo szczelny)

:miss_cappuccino
I nie znaczy tego, co teoretycznie znaczy --> wodo-szczelny --> woda nie przejdzie bo szczelny ależ dokładnie tak jest :tak - woda nie przejdzie bo koperta, koronka / przyciski są uszczelnione.

Wodoodporny oznacza że jak go np. oplujesz , chlapniesz i wytrzesz to nic mu nie będzie.

A te 3atm? Hmm. Jak pada deszcz, to z jaką siłą kropla wody uderza? albo np. jak myjesz ręce pod kranem, a w sieci wodociągowej jest ciśnienie 6 bar, to z jaką siłą uderzają bryzgi?

I to nie jest też tak, że wodoszczelność zegarka jest wieczna. Żeby był wodoszczelny, to trzeba o niego odpowiednio dbać, dawać do przeglądu przed sezonem itp.

liiipa
to nie jest wersja dla leniwych w takim razie
btw. zbadałabym se z jaką atmosferą pluję

dlatego moja żona używa "jednorazówek", które jej się spodobały na wygląd i jakby co, to żalu po nich nie będzie, albo Casio WR 50m - ale do wanny z nim nie wchodzi

Z innej humorystycznej i nieofftopowej strony to widziałem kaskaderów, którzy lustrzanki wkładali do woreczków foliowych, po czym takie woreczki "obciągali" gumką recepturką na obiektywie (dla niepofałdowanej powierzchni, światło-wlotowej), a tył woreczka, zgrzewali, I z takim zestawem, można się kilka metrów zanurzyć.
Nie poleca się stosowania z lampami błyskowymi i najlepiej ustawić aparat przed zapakowaniem do woreczka, tak aby pod wodą już tylko spust naciskać.

:purkuskuchatek:
ty chcesz by się kto pochwalił,hihihihih ,,,,,mówisz masz
TIMEX Expedition WR100
wieczysta gwarancja hihihihihihhi ()))) szlauchem Go myję po robocie na budowie
Wojciech

o ja pier !!! x 666

i zrobił się hermetyk dla zegarmistrzów

"wodoszczelny" w przypadku radzieckich zegarków oznaczało, że jak już wodę wpuści to nie wypuści

A jak przed zakupem Canona SX 10 IS chciałem sobie poczytać opinie użytkowników to na polskich stronach znalazłem jedynie opinie tych, którzy jeszcze nie kupili a już zachwalali oraz jeden wywód fachury, który wskazywał "zalety i wady tej lustrzanki". Dobrze, że w internecie są jeszcze strony dla Norwegów...