Ostatnio jakoś niespodziewanie ujawniła się kobieca strona mojej osobowości i wzrosło u mnie zapotrzebowanie na kino pozytywne, gdzie nikt nikomu nie odcina palców Dodatkowo poczułam się zachęcona tym sloganem "Film twórców 'The devil wears Prada'", bo lubię ten film.
I nie żałuję, że dałam się uwieść reklamie.
Jane ma dość osobliwe hobby: śluby. Nie jest jednakże, jak początkowo myślałam, tzw. 'wedding planner': jest po prostu dobrą duszyczką, która zna się na całym weselnym przemyśle i chętnie pomaga koleżankom zdezorientowanym prespektywą pójscia do ołtarza. Namiętnie zbiera artykuły o weselach z kronik towarzyskich i... kolekcjonuje sukienki, w których występowała jako druhna. Oprócz tego jest nieszczęśliwie zakochana w facecie, którego jej egocentryczna siostra-modelka sprząta jej sprzed nosa. I oczywiście jej też musi wyprawić ślub...
Dobra, komedia romantyczna. Ale naprawdę komedia i naprawdę romantyczna! Świetnie się ubawiłam i w końcówce nawet wzruszyłam. Film jest żywy, błyskotliwy, zabawny i ani trochę nudny czy ckliwy. Wyprawa do kina nie jest niezbędna, ale gdziekolwiek obejrzany, to fajna rozrywka na wieczór po ciężkim dniu.
I nie żałuję, że dałam się uwieść reklamie.
Jane ma dość osobliwe hobby: śluby. Nie jest jednakże, jak początkowo myślałam, tzw. 'wedding planner': jest po prostu dobrą duszyczką, która zna się na całym weselnym przemyśle i chętnie pomaga koleżankom zdezorientowanym prespektywą pójscia do ołtarza. Namiętnie zbiera artykuły o weselach z kronik towarzyskich i... kolekcjonuje sukienki, w których występowała jako druhna. Oprócz tego jest nieszczęśliwie zakochana w facecie, którego jej egocentryczna siostra-modelka sprząta jej sprzed nosa. I oczywiście jej też musi wyprawić ślub...
Dobra, komedia romantyczna. Ale naprawdę komedia i naprawdę romantyczna! Świetnie się ubawiłam i w końcówce nawet wzruszyłam. Film jest żywy, błyskotliwy, zabawny i ani trochę nudny czy ckliwy. Wyprawa do kina nie jest niezbędna, ale gdziekolwiek obejrzany, to fajna rozrywka na wieczór po ciężkim dniu.