Przypomniało mi się w związku z wrzutem odnośnie focha
Sytuacja sprzed kilku miesięcy. Mam kolegę, który jest barmanem. Któregoś razu w lokalu były dwie siostry. Po kilku godzinach barman pyta się jednej z nich gdzie jest siostra: (S-siostra, B-barman)
B: A gdzie Twoja siostra uciekła?
S: A poznała jakiegoś faceta, walnęła focha i poszła.
B: A na co się obraziła?
S: Jak to obraziła ?
B: Przecież powiedziałaś, że walnęła focha i poszła.
S: Ty wiesz co to jest foch ?
B: No, to jest jak ktoś się na kogoś obrazi.
S: Nie. Foch to jest skrót od: Fachowa Obsługa Ch...ja.
Mina barmana bezcenna. I tak się siostra o siostrze wypowiada.
Sytuacja sprzed kilku miesięcy. Mam kolegę, który jest barmanem. Któregoś razu w lokalu były dwie siostry. Po kilku godzinach barman pyta się jednej z nich gdzie jest siostra: (S-siostra, B-barman)
B: A gdzie Twoja siostra uciekła?
S: A poznała jakiegoś faceta, walnęła focha i poszła.
B: A na co się obraziła?
S: Jak to obraziła ?
B: Przecież powiedziałaś, że walnęła focha i poszła.
S: Ty wiesz co to jest foch ?
B: No, to jest jak ktoś się na kogoś obrazi.
S: Nie. Foch to jest skrót od: Fachowa Obsługa Ch...ja.
Mina barmana bezcenna. I tak się siostra o siostrze wypowiada.