Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Nasz sanepid
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
amacko - Superbojownik · przed dinozaurami
Jak się zwał tak się zwał, ważne by się na robocie znał.
Miałem kiedyś takie zdarzenie w jednej ze szczecińskich restauracji, i to takiej uważającej się za elegancką.
Zamawiam polędwicę wołową i jednocześnie pytam jakie wino mi do niej poleca. Kelnerka wymienia kilka nazw, z których żadna mi nic nie mówi, a że lubię nowości, wybieram jedno z nich na chybił trafił.
Po chwili przynosi mi jednocześnie, zamówioną polędwicę i kieliszek białego wina. wywiązuje się między nami taka dyskusja.
[J] Przecież zamówiłem wołowinę.
[K] To jest polędwica wołowa.
[J] No tak ale wino.
[K] Co wino? w jej głosie słychać zniecierpliwienie.
[J] Ono jest BIAŁE!
[K] teraz już ze złością. Przecież pan takie zamówił!!!
Wymiękłem, tym bardziej, że nie chciała słyszeć o wymienieniu mi go. Zamówiłem więc dodatkowo poczciwego węgierskiego Bikawera, zostawiając sobie to białe na po obiedzie. I tu dopiero walnęło mnie zdziwko. TO BIAŁE BYŁO SŁODKIE.

nieznam
nieznam - Superbojownik · przed dinozaurami

--
Niepraktykujący abstynent.

sommelier
to jest Macko własnie bolączka nasza rodzima polska- rzadko kiedy kelnerzy w lokalu mają jakiekolwiek pojęcie o winie. Poza tym nigdy nie powinno się podawać kieliszka z winem - kieliszek napełnia się przy kliencie :P

słodkie do wołowiny. zależy jak podana wołowina, bo połączenie może i karkołomne, ale widziałem już sauternes (słodki francuz z bordeaux) podawane do czerwonego mięsa i fajnie się to łączyło

--
Nie zamieniając swojego życia w legendę, stajesz się tylko fragmentem cudzej historii...

Jaiwo
Jaiwo - Superbojowniczka · przed dinozaurami

--
Mądre myśli często mnie prześladują, ale ja biegam szybciej niż one
Forum > Kawały Mięsne > Nasz sanepid
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj