- W wakacjach lubię to, że ludzie pod prysznicami używają zimniejszej wody, co sprawia, że mocz nie paruje.
- Trudne czasy nastają dla kobiet, kiedy to mijając na ulicy kobietę i mężczyznę nie wiesz, które z nich ładniej pachnie.
- Jedyna rzecz, o jaką spytał mnie policjant to "jak Ty jeszcze żyjesz".
- Leży w moim łóżku z lodem na łonie. A tobie jak się wydaje, dałem radę?
- Całą noc gadał o jakichś nudach typu sens życia i polityka, a jedyne, co miałam w głowie to to, że on ma penisa i mogę mu pokazać gdzie go włożyć.
- Znalazłem sześciopak pod łóżkiem i czteropak w szafie. Jestem jak wiewiórka-alkoholik.
- Dzięki Bogu, że kebab jest otwarty do tak późna.
- Nie wiesz, że jest 10 rano, prawda?
- Mam Ci do powiedzenia tylko jedno słowo. Trójkącikzdwomagorącymilaskami.
- To ma zostać tylko między nami, a jeśli chodź jedna osoba, której wtedy nie było wspomni o tym zabiję Cię.
- Znaczy mam to zdjąć z YT?
- Wpadnij do mnie, potrzebny mi ratownik pod prysznicem.
- Według historii wyszukiwania na Googlach ostatnią noc spędziłem próbując kupić słonia.
- Wymieniła zdobywców Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA z ostatnich 10 lat. Jeśli nie ma penisa to zakochałem się.
- Resztki mojej moralności walczą o to, żebym nie ukradł tego roweru.
- Ty masz moralność?
- W sumie po prostu trudno by było jechać z krzesłem, które zawinąłem z baru.
- Zaczęła płakać. Chyba nie miała wcześniej minety od saksofonisty.
- Kiedy spuścił się na mój brzuch zauważyłam, jaka opalona jestem.
- Czemu byłem przywiązany do framugi?
- To było łatwiejsze niż wytłumaczyć Ci, że nie umiesz latać.
- Gdybyś nie posuwał mnie jak wariat moje łóżko byłoby całe. Wisisz mi 500zł
- Więc przyznajesz, że byłem dobry?
- Powiedziałem jej, że mam zwichnięty bark, a ona, że może być na górze, albo mi obciągnąć.
- Ach te decyzje.
- Mój penis właśnie uratował mój telefon przed wpadnięciem do kibla.
- Krzyknęłam wczoraj złe imię, na sekundę przestał, a potem powiedział, że jestem zbyt gorąca, żeby się przejmować.
- Jak jestem zjarany mam wrażenie, że jestem w ciąży, a mój brzuch kopie morsem, że chce jeść.
- Nie wspomniała, o fakcie, że ma dziecko dopóki nie dobrałem się do jej cycków. Powiedziała, żebym nie ssał zbyt mocno, bo mleko poleci.
- Nie rozumiem, przecież gry mu nie obciągają.
- Trudne czasy nastają dla kobiet, kiedy to mijając na ulicy kobietę i mężczyznę nie wiesz, które z nich ładniej pachnie.
- Jedyna rzecz, o jaką spytał mnie policjant to "jak Ty jeszcze żyjesz".
- Leży w moim łóżku z lodem na łonie. A tobie jak się wydaje, dałem radę?
- Całą noc gadał o jakichś nudach typu sens życia i polityka, a jedyne, co miałam w głowie to to, że on ma penisa i mogę mu pokazać gdzie go włożyć.
- Znalazłem sześciopak pod łóżkiem i czteropak w szafie. Jestem jak wiewiórka-alkoholik.
- Dzięki Bogu, że kebab jest otwarty do tak późna.
- Nie wiesz, że jest 10 rano, prawda?
- Mam Ci do powiedzenia tylko jedno słowo. Trójkącikzdwomagorącymilaskami.
- To ma zostać tylko między nami, a jeśli chodź jedna osoba, której wtedy nie było wspomni o tym zabiję Cię.
- Znaczy mam to zdjąć z YT?
- Wpadnij do mnie, potrzebny mi ratownik pod prysznicem.
- Według historii wyszukiwania na Googlach ostatnią noc spędziłem próbując kupić słonia.
- Wymieniła zdobywców Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA z ostatnich 10 lat. Jeśli nie ma penisa to zakochałem się.
- Resztki mojej moralności walczą o to, żebym nie ukradł tego roweru.
- Ty masz moralność?
- W sumie po prostu trudno by było jechać z krzesłem, które zawinąłem z baru.
- Zaczęła płakać. Chyba nie miała wcześniej minety od saksofonisty.
- Kiedy spuścił się na mój brzuch zauważyłam, jaka opalona jestem.
- Czemu byłem przywiązany do framugi?
- To było łatwiejsze niż wytłumaczyć Ci, że nie umiesz latać.
- Gdybyś nie posuwał mnie jak wariat moje łóżko byłoby całe. Wisisz mi 500zł
- Więc przyznajesz, że byłem dobry?
- Powiedziałem jej, że mam zwichnięty bark, a ona, że może być na górze, albo mi obciągnąć.
- Ach te decyzje.
- Mój penis właśnie uratował mój telefon przed wpadnięciem do kibla.
- Krzyknęłam wczoraj złe imię, na sekundę przestał, a potem powiedział, że jestem zbyt gorąca, żeby się przejmować.
- Jak jestem zjarany mam wrażenie, że jestem w ciąży, a mój brzuch kopie morsem, że chce jeść.
- Nie wspomniała, o fakcie, że ma dziecko dopóki nie dobrałem się do jej cycków. Powiedziała, żebym nie ssał zbyt mocno, bo mleko poleci.
- Nie rozumiem, przecież gry mu nie obciągają.