Rano po świętach wnuczek został podrzucony do babci.
Zaraz od progu, opowiada jak to wczoraj się oblewali wodą.
Po chwili pyta.
- A ciebie dziadek wczoraj oblał?
- Tak! Z samego rana. Wylał na mnie szklankę wody razem z zębami!
Zaraz od progu, opowiada jak to wczoraj się oblewali wodą.
Po chwili pyta.
- A ciebie dziadek wczoraj oblał?
- Tak! Z samego rana. Wylał na mnie szklankę wody razem z zębami!
--
Gwóźdź, żeby się przebić dostaje w łeb, a człowiek żeby się przebić, musi czasem dostać porządnie w dupę.