Jedzie sobie autobus, a w autobusie stoi sobie Babcia, bo nie ma gdzie siedzieć. A na siedzeniu obok Babki siedzi sobie młodzieniec. No więc Babcia zaczyna stukać swoją laską o podłogę, by zwrócić uwagę. A że jej laska była wybrakowana i na końcu nie miała gumki poślizgowej, to stukanie było bardzo głośne. I wtedy do Babci odzywa się młodzieniec:
- Babciu, jakby tak ta laska miała tą gumę, to by tak głośno nie stukała.
A Babcia na to:
- Chłopczyku, jakby tatuś sobie założył gumeczkę, to teraz bym siedziała a nie stała xD
- Babciu, jakby tak ta laska miała tą gumę, to by tak głośno nie stukała.
A Babcia na to:
- Chłopczyku, jakby tatuś sobie założył gumeczkę, to teraz bym siedziała a nie stała xD