Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > mięso w musztardzie
myszsza
myszsza - Superbojowniczka · przed dinozaurami
gdzieś to czytałam, albo mi się śniło...
o pewnej restauracji we Francji, gdzie w kamionkowych kadziach wypełnionych ostrą musztardą zatapiają na parę dni kawały mięcha i potem po prostu i najzwyczajniej pieką. Nie mam takich kadzi, a 20 litrów musztardy zrujnowałoby mnie ze szczętem.
Więc kawał karkówki natarłam grubo miksem musztardy Develey ostrej (być moze są lepsze, taka akurat mi w ręce wpadła), łyżeczki cynamonu, troszkę soli i łychy suszonych warzyw. Tak sobe to poleżało 2 dni. A potem 3 godziny w 180 stopniach. I niech mi Szymon przepisu nie zmienia, zanim sam tego nie wypróbuje. Bo w smaku jest genialnie proste i kruche, różowe w środku, co zapewne zawdzięcza gorczycy.

--
Ratując jednego psa, nie zmienisz świata, lecz zmienisz świat dla tego jednego psa.

sniemiec
sniemiec - Luziowy Kapelan · przed dinozaurami
Słoneczko kochane ty moje (jezu co ja wypisuje o 1.44 w nocy, mąż by mnie zabił, gdyby znał polski). Pomysł jest wręcz doskonały.

O ile mogę cokolwiek ( ) to powiem jedynie, że zazwyczaj mieszam pół słoiczka musztardy ostrej z pół szklanki oliwy, dodaje czosnek i łyżeczkę octu. Taką mieszankę wlewam do plastikowego woreczka, władam mięsko, zawiązuję i wkładam do lodóweczki na 24 godziny.
Efekt murowany.

Z tą gorczycą święta racja

--
Homo homini cattus est

olimps
olimps - Superbojowniczka · przed dinozaurami
wyprubuje!

--
I bitc* and moan because it gets things done.

myszsza
myszsza - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Szymonie, czosnek jak najbardziej, ocet wydaje mi się mało potrzebny wobec tejże mocno kwaśnej i ostrej musztardy, a oliwa mogłaby być do schabu lub wołowiny. Karkówka jest wystarczająco, albo wręcz za bardzo tłusta, i po upieczeniu i ostudzeniu zbieram ten tłuszcz i wywalam, albo... dodaję do pieczeni z chudszego mięsa.
Pozdrawiam.
myszsza

--
Ratując jednego psa, nie zmienisz świata, lecz zmienisz świat dla tego jednego psa.

sniemiec
sniemiec - Luziowy Kapelan · przed dinozaurami
No tak, jeżeli musztarda jest mocno kwaśna, ocet jest zbędny. Wszystko zależy od uzytej musztardy i oczywiście od mięsa, które chcemy marynować. Oliwę używam stardartowo do każdej, bo przyspiesza marynowanie mięska, dodatkowo chroniąc je przed wysuszeniem w piecu.

A tak na marginesie, ja nie wywalam sosu z pieczeni,nawet jak to sam tłuszcz. Zazwyczaj albo używam go do kolejnej pieczeni (zgadzamy sie z suchym mieskiem) lub jako baza do sosów i zup.

--
Homo homini cattus est

myszsza
myszsza - Superbojowniczka · przed dinozaurami
jakos tak dziwnie się ostatnio zgadzamy...Sosu spod pieczeni nigdy nie wywalam, czasem pozbywam się warstwy tłuszczu (dba się jednak o sylwetkę ) Najlepsze jest to coś półgalaretowate, co pozostaje w naczyniu po... ale o tym później, bo ciężki dzień mam za sobą.
Pozdrawam.
myszsza

--
Ratując jednego psa, nie zmienisz świata, lecz zmienisz świat dla tego jednego psa.

sniemiec
sniemiec - Luziowy Kapelan · przed dinozaurami
To galaretowate coś to właśnie esencja smaku. To półpłynne składniki mięska emulgowane z tłuszczem. Ideał jeżeli chodzi o podstawę sosu lub zaprawę do zupy.

--
Homo homini cattus est
Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > mięso w musztardzie
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj