Się tu jeszcze nie udzielałam, a sama lubię sobie czasem w kuchni poeksperymentować (z gotowaniem zboczuszki ).
Zatytułowałam to gulaszem po grecku, chociaż nie jest to typowa potrawa z tamtego kraju, to powstała z połączenia 3 przepisów z książki kucharskiej z napisem 'Grecja' .
Składniki:
500g wołowiny lub cielenciny
mąka pszenna
oliwa z oliwek
4 małe cebulki
2-3 średnie marchewki
1-2 cukinie (może być bez cukini, ale one urozmaicają potrawę)
szklana bulionu wołowego lub z kury (kosta rosołowa + wrzątek )
400g siekanych pomidorów w zalewie
100-200ml wytrawnego czerwonego wina
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1 łyżka posiekanej bazylii oraz tymianku
sól i pieprz
* mięso(1) pokroić w kostkę, posypać pieprzem i obtoczyć w mące (można nasypać nieco mąki do woreczka foliowego, wrzucić mięso i potrząsać).
*Rozgrzać oliwę na głębokiej patelni i wrzucić mięso do podsmażenia, podlać niewielką ilością wina w trakcie.
*pokrojone w plasterki marchew i cukinię, oraz pokrojone na ćwiartki cebule smażyć na oliwie aż zmiękną (osobno niż mięso)
*warzywa połączyć z mięsem i zalać całość bulionem. Dodać pomidory w zalewie oraz przyprawy. Jeśli sos ma za mało wyrazisty smak, można dodawać wina wedle uznania. Doprowadzić do wrzenia.
Można podawać z kartoflami (najlepiej gniecionymi z dodatkiem śmietany i masła ) lub makaronem - również jak kto lubi.
Dobre do podgrzewania - najlepiej na patelni. Jeśli sos zbyt zgęstniał lub powstały grudy należy podlać go niewielką ilością wody i dobrze rozmieszać.
Z całością można eksperymentować zmieniając proporcje lub niektóre składniki, bo tak naprawdę ja to za każdym raczej inaczej robie, zależy jak mi podejdzie .
(1) ja jeszcze do mięsa stosuje namaczanie w oliwie z przyprawami i ziołami: sól, pieprz, bazylia, oregano, tymianek (jak kto lubi) - głównie dlatego, że tutejsze smakuje jak papier, a jak postoi chociaż 15 minut w tym to smakuje na coś
Zatytułowałam to gulaszem po grecku, chociaż nie jest to typowa potrawa z tamtego kraju, to powstała z połączenia 3 przepisów z książki kucharskiej z napisem 'Grecja' .
Składniki:
500g wołowiny lub cielenciny
mąka pszenna
oliwa z oliwek
4 małe cebulki
2-3 średnie marchewki
1-2 cukinie (może być bez cukini, ale one urozmaicają potrawę)
szklana bulionu wołowego lub z kury (kosta rosołowa + wrzątek )
400g siekanych pomidorów w zalewie
100-200ml wytrawnego czerwonego wina
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1 łyżka posiekanej bazylii oraz tymianku
sól i pieprz
* mięso(1) pokroić w kostkę, posypać pieprzem i obtoczyć w mące (można nasypać nieco mąki do woreczka foliowego, wrzucić mięso i potrząsać).
*Rozgrzać oliwę na głębokiej patelni i wrzucić mięso do podsmażenia, podlać niewielką ilością wina w trakcie.
*pokrojone w plasterki marchew i cukinię, oraz pokrojone na ćwiartki cebule smażyć na oliwie aż zmiękną (osobno niż mięso)
*warzywa połączyć z mięsem i zalać całość bulionem. Dodać pomidory w zalewie oraz przyprawy. Jeśli sos ma za mało wyrazisty smak, można dodawać wina wedle uznania. Doprowadzić do wrzenia.
Można podawać z kartoflami (najlepiej gniecionymi z dodatkiem śmietany i masła ) lub makaronem - również jak kto lubi.
Dobre do podgrzewania - najlepiej na patelni. Jeśli sos zbyt zgęstniał lub powstały grudy należy podlać go niewielką ilością wody i dobrze rozmieszać.
Z całością można eksperymentować zmieniając proporcje lub niektóre składniki, bo tak naprawdę ja to za każdym raczej inaczej robie, zależy jak mi podejdzie .
(1) ja jeszcze do mięsa stosuje namaczanie w oliwie z przyprawami i ziołami: sól, pieprz, bazylia, oregano, tymianek (jak kto lubi) - głównie dlatego, że tutejsze smakuje jak papier, a jak postoi chociaż 15 minut w tym to smakuje na coś
--