Witam!

Podkusiło mnie żeby zakupić buteleczkę sosu sojowego... tylko do czego go teraz wykorzystać? Zakładam że da sie z tego zrobić jakąś sensowną marynatę do mięsa. Tylko z czym w i jakich proporcjach?

Ewentualnie do czego jeszcze można tego używać, ale tak żeby nie zrobić ultrasłonej potrawy jako że za słonym nie przepadam

Do miseczki wlewasz 3/4 szklanki oliwy, dodajesz 4 łyżki sosu sojowego, przeciskasz 5 ząbków czosnku, ścierasz kawałek korzenia imbiru wielkości mniej więcej kciuka, do tego jeszcze skórka otarta ze średniej cytryny i sok z jednej limonki (jak nie masz limonki to możesz wcisnąć tą cytrynę co otarłaś).

Ja tej marynaty używam głównie do zamarynowania ćwiartek kurzęcych przed upieczeniem.
Wychodzą zazwyczaj delikatne i soczyste

Poza tym sosu sojowego wkrapiam na ogół do wszystkiego co smażę, piekę. Fajnie smakuje z wynalazkiem makaronowym Dominiki (nie pamiętam czy atitta wrzucała - jakby co to dopiszę).

Czarodziej, który przygotowuje moje posiłki leje chyba do wszystkiego – do mięch, do zalew do mięch, do zup, sałatek. Tak trochę tu nakapie trochę tam Do zalew najwięcej zdaje się... O, do warzyw duszonych, pieczonych czy jakichś tam daje (tu sosik naprawdę robi robotę )

A matrona Jego, kucharka zacna bardzo – do bigosu lała (to ten Jego bigosowy sekret pewnie )

:nikasi - do przepisu na żeberka, który wrzuciłem wyżej, smacznego .

Mieszasz sos sojowy z miodem w proporcjach mniej więcej pół na pół. Ma być bardziej słodkie, niż słone. Dosypujesz pieprzu, papryki, innych, w zależności jak bardzo pikantne ma być.
Zalewasz tym skrzydełka kurzęcine i odstawiasz do lodówki na kilka godzin. Następnie wszystko na patelnię i dusisz do miękkości. Po czym patelnię odkrywasz i kandyzujesz sos na skrzydełkach (nie za bardzo).

-5 łyżek sosu sojowego
-3 łyżki sosu Worchestershire
-dwie pokaźne szczypyty soli czosnkowej z ziołami
-2 płaskie łyżeczki chili
-odrobina pieprzu kolorowego do smaku
jak masz ochotę to dodaj nieco więcej chili albo spróbuj pieprzu cayenne

rewelka jako marynata do bitek schabowych w razie czego dodaj nieco wody i poczekaj az dobrze rozbite mięsko napije się marynaty - pycha.