czy da sie z tego zrobic cos dobrego albo choc w miare sensownego do jedzienia?

pomocy

Sos satay:
1/2 szklanki masła orzechowego, najlepiej z kawałkami orzechów
1/2 szklanki mleczka kokosowego
1/2 szklanki wywaru z kurczaka (może być rozpuszczony gotowy rosołek)
2 łyżki sosu chili (ostry albo łagodny - jak kto lubi)
1 łyżka soku z limonki
1 łyżka brązowego cukru (trudno zastąpić, ostatecznie miodem)

Składniki sosu dokładnie wymieszać. Kurczaka pokroić w kostkę, posolić, doprawić utłuczoną kolendrą, kurkumą i kminem, usmażyć na złoty kolor. Potem obsmażyć warzywka (mogą być z mrożonki)
i wszystko razem z sosem chwilkę pogrzać na patelni. Najlepsze z chińskim makaronem, ale ryż albo "normalny" makaron też się nadają.

Zupa tajska

sos rybny,
kostka rosołowa,
1 papryczka chili drobno posiekana (bez pestek),
pasta tom yam,
trawa cytrynowa (może być w paście),
imbir posiekany,
mleko kokosowe,
makaron ryżowy,
piersi z kurczaka
łyżeczka brązowego cukru

Wodę zagotować, wrzucić kostkę rosołową, piersi z kurczaka pokrojone w kostkę, dodać wszystko w/w prócz makaronu ryżowego, który wrzuca się do wrzątku na 3-4 minuty i odcedza, a potem dodaje do zupy. Jak kto lubi, efekt końcowy można posypać kolendrą. Voila.