witam,
wiem, że pomidorówka to żadne wykwintne danie, ale bez niej moje życie kulinarne nie miałoby sensu
Przystępujemy do meritum:

<B>Składniki:</B>
- wywar (warzywny, na porcjach kurzych albo jaki kto sobie zapragnie),
- 2-3 kg dobrze dojrzałych pomidorów (takich co ludzie na rynku za śmieszną cenę sprzedają, tzw. na przecier),
- 3-4 ząbki czosnku (lub więcej - w zależności jak kto lubi),
- 1 duża cebula
- sól pieprz
- troszeczkę oleju

<B>Przygotowanie:</B>
Pomidory myjemy, kroimy (nie jest ważne jak - ważne żeby nie były w całości), cebulę obieramy i kroimy w plastry. Te dwa składniki wrzucamy do gara - szeroki a niewysoki i podlewając niewielką ilością tłuszczu oraz dodając trochę soli czekamy, aż zrobi nam się jedna wielka papka
Podgrzewamy wywar, następnie powstałą papkę pomidorową przerzucamy na sito lub durszlag opieramy na ściankach garnka z wywarem i zaczynamy najżmudniejszą pracę - przecieranie pomidorów - robimy to dopóki dopóty nie wytrzemy z nich całego miąższu a na sicie nie zostana same skórki. I to w sumie już koniec. Jeszcze dodajemy przetarty czosnek oraz doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Zupa ma wspaniały zapach i kolor

Życzę smacznego
:mila

YEAHHHHHHHHH!!!!!


:rtg

Miśki,
Wy chyba strasznie zgłodnieliście w tych Bieszczadach

rydze, rydze i jeszcze raz rydze - ile można

uwielbiam pomidoróweczkę :mniam

ja jeszcze daję odrobinę bazylii, pare kropel tabasco i parę kropel oliwy z oliwek - taka wersja nieco "włoska"

ale tak bez makaronu?

królowa - pomidorowa
najpiękniesza zupa świata (do tego makaron lub ryż)

dziś jadłem, jutro będę jadł - ot, prawo serii...