Zachęcony wczorajszym sukcesm kulinarnym - udalo mi się odsmażyc mrozony szpinak, dodajac 3 ząbki czosnku i dwa jajka ale zapominając posolić postanowiłem błysnąć grillowo.
Najpierw kupa swiństwa:
plastry boczku grube na 8 mm z wydłubanymi chrzastkami (12 sztuk)
Od razu mówie - boczek polski, surowy albo parzony, duński sie nie nadaje bo część mięsna jest twarda jak podeszwa a część tłuszczowa jest do niczego, ciagłości nie trzyma...
Do tego pomoce:
Słoik musztardy
Słoik chrzanu
1/3 szklanki białego wina
4 ząbki czosnku
zioła prowansalskie
Pierz kminek
Vegeta do mię
Oliwa

Najpierw ze składników oprócz boczku robimy Zair,znaczy maceratę.
nacieramy każdy plasterek dwustronnie i wkładamy do miski na 12 godzin co najmniej.
nastepego dnia grillujemy. Jak wygrilluje to powiem.... Albo i nie bo sie zatruje...

trzymam

przeżyłem, i żarcie byłobosskie, znaczy się udało..