Dorwałem ostatnio burżuazyjne, imperialistyczne karaluchy morskie - krewetki. I tu moja prośba.

Chciałbym poznać tajniki kuchni zachodniego wroga/ Jak i z czym to się spożywa. Usmażyć, upiec, ugotować, czy może lepiej rozmrozić i wpuścić do akwarium ?

Pomysłów na krewetki jest multum, można zrobić zupę, grillować, smażyć i pełno innych rzeczy. W necie jest pełno podstawowych przepisów, przejrzyj i wybierz te które podpasują ci np. dodatkami, czy trudnością/czasem przygotowania itp.

Jakie to krewetki?Jeśli mrożone, duże, to najszybciej przygotujesz je na patelni. Tłuszcz jaki wolisz, masło lub oliwa. Ja polecam oliwę, wzbogaca smak i zapach potrawy.
Świeża papryczka chili pokrojona (dostępne w marketach), czosnek posiekany, sól i ew. pieprz.
Na rozgrzany olej wrzucam papryczkę, czosnek i podsmażam z wyczuciem kilka minut. Nie przypal, bo będzie gorzkie.
Rozmrożone krewetki wrzuć na patelnię i smaż 3 do 5 minut. Im krócej tym lepiej, nie puszczą soku i nie skurczą się. Krewetki mrożone są już wstępnie ugotowane, tak naprawdę wystarczy je podgrzać. Do krewetek polecam bagietkę, białe wino też nie zaszkodzi.

My robimy w domu prawie tak samo jak Belus tylko jeszcze przed wrzuceniem krewetki marynujemy chwilkę w soku z cytryny i sosie sojowym + czosnek i na koniec smażenia (na mieszance oliwa + masło) dorzucamy szczypiorek i kilka kawałków ( duzych) pomidora - ma się tylko lekko zblanszowac z wierzchu i włala , tak jak Belus pisał winko + bagietka i jest super

a jak lubisz kalorycznie i sa to duze krewetki to polecam w panierce w miseczce roztrzepac jajko z dodatkiem soli i czosnku, w tym maczac krewetki, nastepnie obtoczyc w bulce tartej i smazyc na glebokim tluszczu tak aby byly koloru starego zlota i smacznego