Dzisiaj postanowiłem dobić swoją wątrobę. A co...od czasu do czasu i się należy ;)

Wziąłem półtora kilograma luzowanego mięsa z podudzia kurczaka (w sklepie się to nazywa filet z podudzia).
Puszkę krojonych pomidorów wymieszałem z rozgniecionymi 4 ząbkami czosnku i 2 małymi papryczkami chilli. Tak przygotowaną marynatą zalałem kurczaka i zostawiłem na 3 godziny w lodówce.

Przygotowaną formę do keksu wysmarowałem olejem i wysypałem bułką tarką. Na dno położyłem warstwę mięsa (pojedyncze kawałki). Na to dałem puszkę białej fasoli konserwowej. Na fasolę warstwę mięsa. Na mięso puszkę czerwonej fasoli konserwowej. Na nią znów warstwę mięsa. Na mięso puszkę kukurydzy konserwowej i znów mięso. Na samą górę dałem tarty żółty ser. całość zawinąłem w folię aluminiową i wstawiłem do nagrzanego piekarnika na 45 minut.

Podałem z sałatką.....

--
Homo homini cattus est