Hasło "oszczędzamy" przyświeca nam w dalszym ciągu. Dzisiaj zatem na tapecie oszczędnościowy gulasz z żołądków kurzych.
kilo żołądków
spora marchewka
cebula, tez spora
smalec
mąka
kminek, ziele angielskie, liście laurowe, pieprz, sól
Żołądki należy starannie umyć i oczyścić. Ja zazwyczaj kroję je w paski, ale nie jest to konieczne. Lekko oprószam je mąką i obsmażam na niezbyt gorącym smalcu. Kiedy się "zamkną" dodaję startą na tarce marchewkę i grubo pokrojoną cebulę i jeszcze chwilę razem smażę. Zalewam niewielką ilością wrzątku, dodaję przyprawy z wyjątkiem pieprzu i duszę na niewielkim ogniu ze dwie, trzy godziny. Na koniec ostro dopieprzam. Czasem dodaję łyżkę pikantnej musztardy albo chrzan.
Idealnie komponuje się z knedlami. Zainteresowanym wrzucam ten przepis.
https://www.varenie.sk/recept/hrncekove-zemlove-knedle/
Leniwym radzę kupić gotowe "pampuchy"
kilo żołądków
spora marchewka
cebula, tez spora
smalec
mąka
kminek, ziele angielskie, liście laurowe, pieprz, sól
Żołądki należy starannie umyć i oczyścić. Ja zazwyczaj kroję je w paski, ale nie jest to konieczne. Lekko oprószam je mąką i obsmażam na niezbyt gorącym smalcu. Kiedy się "zamkną" dodaję startą na tarce marchewkę i grubo pokrojoną cebulę i jeszcze chwilę razem smażę. Zalewam niewielką ilością wrzątku, dodaję przyprawy z wyjątkiem pieprzu i duszę na niewielkim ogniu ze dwie, trzy godziny. Na koniec ostro dopieprzam. Czasem dodaję łyżkę pikantnej musztardy albo chrzan.
Idealnie komponuje się z knedlami. Zainteresowanym wrzucam ten przepis.
https://www.varenie.sk/recept/hrncekove-zemlove-knedle/
Leniwym radzę kupić gotowe "pampuchy"
--