https://wyborcza.pl/1,75248,13054696,Jamie_Oliver_wykonczyl_producentow_miesnej__rozowej.html

Podziwiam tego faceta, oglądałem programy z jego walki o zdrowsze jedzenie w stołówkach w UK, ma jaja i samozaparcie

stołówkach szkolnych*

Trudno mi to jakoś skomentować. Spróbuję za dwa drinki.

USA i ich polityka żywieniowa - absurdy na poziomie dozwolonej krzywizny banana w UE. Widziałam odcinek jak Jamie wojował w jakiejś stołówce robiąc wypasione (czy wg niego rustykalne ) danie z warzywami i usłyszał, że jego dzieło nie jest zgodne z normami, gdyż zawiera za mało warzyw, a gdyby zamiast niego do obiadu podał porcję frytek, to już by pokryło zapotrzebowanie małolatów na warzywka.

Pamiętam też odcinek jak Jamie robił tą swoją rewolucję w podstawówce (a może to przedszkole było...) - pokazywał dzieciom wszelkie "pyszności" typu korpusik z kurczaka, skórki, grzebyki, ścięgna, a następnie zmielił to na różową papkę - zniesmaczone dzieci zgodnie z nim powtarzały, że to obrzydlistwo. Klęska nastąpiła w momencie, gdy Jamie z ów papki uformował nuggetsy, które obtoczył w bułce tartej i usmażył na złocisto - wówczas na pytanie "I które z was chciałoby to zjeść" wszystkie dzieci uniosły ręce.

A tak poza tematem - i tak stać go na zapłacenie odszkodowania, jest najlepiej zarabiającym kucharzem na świecie.

Oj chyba nie On jest najlepiej zarabiającym kucharzem na świecie, ale reszta się zgadza

Nie samym kucharzeniem człowiek żyjehttps://www.dailystar.co.uk/news/view/248336