Miałam dzisiaj obiad dniomatkowy, zbiorowy, bo ugościłam moją mam i jej mam. Niestety, jedyno co zdążyłam uwiecznić na zdjęciu to najmniej wyględne mięcho. Niewyględne, ale pyszne.
plaster schabu na twarz
masło klarowane
mąka
kilka listków szałwii
pęczek szczypiorku
pół cytryny
kuleczka ziela ang
sporo pieprzu
solidna szczypta chili
Ubity schab obtoczyć w mące, obsmażyć na maśle. Podlać wrzątkiem, posolić, dodać ziele. Ziela ma być malutko, ja na pięć plastrów mięsa dałam dwie kuleczki. Dusić do zredukowania sosu. Sprawdzić, czy mięso jest miękkie, po czym dodać zioła i wyfiletowaną cytrynę.
Podlać jeszcze filiżanką wody i ponownie zredukować sos.
Jako dodatki:
Ziemniaki upieczone w worku z czosnkiem i rozmarynem.
Młoda marchewka upieczona w folii w miodowo- maślano- imbirowej glazurze
Szparagi upieczone w bekonowych koszulkach.
Roszpunka z płatkami koziego parmezanu, kupionego tu
https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=32&t=8223
plaster schabu na twarz
masło klarowane
mąka
kilka listków szałwii
pęczek szczypiorku
pół cytryny
kuleczka ziela ang
sporo pieprzu
solidna szczypta chili
Ubity schab obtoczyć w mące, obsmażyć na maśle. Podlać wrzątkiem, posolić, dodać ziele. Ziela ma być malutko, ja na pięć plastrów mięsa dałam dwie kuleczki. Dusić do zredukowania sosu. Sprawdzić, czy mięso jest miękkie, po czym dodać zioła i wyfiletowaną cytrynę.
Podlać jeszcze filiżanką wody i ponownie zredukować sos.
Jako dodatki:
Ziemniaki upieczone w worku z czosnkiem i rozmarynem.
Młoda marchewka upieczona w folii w miodowo- maślano- imbirowej glazurze
Szparagi upieczone w bekonowych koszulkach.
Roszpunka z płatkami koziego parmezanu, kupionego tu
https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=32&t=8223
--