Zawsze, kiedy odchodzę od laptopa, zamykam go z przyzwyczajenia. Jest to dość praktyczne, jak dużo siedzi się w bibliotece uniwerku, gdyż dzięki temu nikt nigdy nie wstawi mi karnego kutasa na facebooka czy buk wi co innego. Ale teraz staram się ściągnąć na kompa EVE Online i już z sześć razy muszę zaczynać od nowa, bo za każdym zamknięciem ściąganie się anuluje.
Wiem, że to pierdoła, którą można zaliczyć do problemów ludzi pierwszego świata, ale jest ona dość irytująca
Wiem, że to pierdoła, którą można zaliczyć do problemów ludzi pierwszego świata, ale jest ona dość irytująca