Gawarit Moskwa CLI

Witamy w poniedziałek. Ciężko wstać po weekendzie, co? Osobom z poniższych historyjek ciężko wstać w ogóle.

Lunatykuję odkąd pamiętam. Pewnej nocy zgłodniałam i polunatykowałam do kuchni. W tym samym czasie wszedł do kuchni również mąż mojej kuzynki i widząc mnie zagadnął:
M: Zgłodniałaś?
J: Nie ma wody!
M z wyraźną konsternacją: Jest, na szafce stoi jeszcze cała butelka.
J: Ty mi mówisz, że jest woda, a dzieci w Afryce nie mają co pić! - w tym momencie odwracam się do niego, trzymając w dłoni ogromny nóż, którym robiłam sobie kanapki. M zorientował się, że śpię i próbował wyjąć mi nóż z ręki, cobym nie zrobiła sobie lub jemu krzywdy.
J: Nie zabieraj mi tego! Co ja zrobię, jak on przyjdzie!
Musiał energicznie mną potrząsnąć, abym w pełni wróciła do realnego świata.

Dziś o kaczorze-gwałcicielu, podręczniku seksualnym dla pięciolatków, niezwykłym strusiu, krakowskich krowach, cebulowym gangsterze i piwnym poście.

Poniedziałek

"Gazeta Wrocławska" opublikowała krótkie podsumowanie najgłupszych spraw, jakimi musiała się zajmować policja na Dolnym Śląsku w ostatnim czasie. Funkcjonariusze byli więc wzywani do prania, które porwał wiatr, do kaczora-gwałciciela, który bezkarnie sponiewierał seksualnie mieszkające niedaleko kaczki oraz do kradzieży auta, które właściciel zostawił pod pobliskim marketem, a później zupełnie o tym zapomniał.

Wiedzcie, że demokracja to nie jest władza w rękach ludu, ale władza w rękach demokratów.

Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:

W czelabińskim seks-shopie sprzedaje się dmuchane lale. Hitlera, Husajna, Stalina...

Podczas wyborów miss Rosji nieznani sprawcy zaiwanili tabliczki z numerami kandydatek i biedne jury nie mogło tych sklonowanych solarblondich od siebie odróżnić.

W litewskiej bazie marynarki wojennej odkryto czelabińskie korniki. Tak przy okazji: wiedzieliście, że Litwini mają dwa nowe okręty podwodne?

Co trzeci Rosjanin wie, że nasz świat, Ziemia, kręci się wokół Słońca. Co drugi uważa, że świat kręci się wokół Putina.

W Rosji będzie armia zawodowa. Moskwę odwiedzi delegacja US Marine Corps.

Przywódca Libii wydał autobiografię pod tytułem "Memuary Kadafiego".

Stosunki rosyjsko-rosyjskie

Bezpłatna służba zdrowia jest jak bezpłatny program antywirusowy. Nie dostrzega problemów lub zgadza się je leczyć tylko ''na zasadach komercyjnych'', a w najgorszym przypadku rozwali to, co jeszcze działa.

by Peppone

- Siostro. Czy anestezjolog podał już pacjentowi narkozę?
- A po co? Przecież pacjent jest głuchoniemy!

by Misiek666

- Analiza wykazała, że ma pan białko w moczu.
- A, że mi jajo przecieka, tak?

by Peppone

Zasadniczo nie ma różnicy czy mieszkasz w bloku, czy we własnym domu. W bloku sąsiad z wiertarką, w domu sąsiad z kosiarką...

by Misiek666

Zaiwaniliśmy z pracowni chemicznej porządny kawał sodu. Dwa dni nosiliśmy się z nim, zastanawiając się, co z nim zrobić. W końcu, z braku lepszych pomysłów, wrzuciliśmy do kibla.
Ostatni raz coś takiego widziałem oglądając reportaż z tsunami w Japonii.

by Peppone

Pracownicy laboratorium Kasperskiego maja przerąbane. Taki na przykład Łomonosow od tygodnia nie może dostać się do domu, bo wygasł jego klucz...

by Misiek666

- Ech, ta moja żona, prowadzi dzienniczek, w którym notuje wszystkie moje grzeszki, odzywki, no każdy drobiazg!
- Czemu marudzisz, wiele kobiet prowadzi dzienniczki, a sporo takie rzeczy po prostu pamięta.
- Ale moja ma rozpiskę na minimum tydzień naprzód.

by Peppone

- Gdzie byłeś???
- Biegałem!
- Ale ta koszulka jest całkiem sucha i nie pachnie!
- NIE PACHNIE??? A ŻE NA DWORZE JEST 30 STOPNI MROZU... I WYSADZILI MNIE NA "STŁUCZKĘ" NA SKRZYŻOWANIU I ZAJEBALI NASZEGO MERCA SLK I MÓJ PORTFEL Z PLATYNOWYMI KARTAMI I PONAD 5 TYSIĄCAMI DOLARÓW W GOTÓWCE I ROZEBRALI NIEMAL DO NAGA I GROZILI, ŻE MNIE ZASTRZELĄ JAK NIE PODAM IM PINÓW DO KART, TO TEGO JUŻ, BLAD', NIE ZAUWAŻYŁAŚ???

by Misiek666

NIESPODZIANKA

- Blad', co za życie, dookoła sami idioci!
- Znowu byłeś w gabinecie luster?

by Peppone

- Mamusiu, a komu tatuś pokazuje język?
- Temu panu, który go powiesił.

by Leszek_z_balkonu

Zachorował facet, żona koło niego biega zatroskana:
- Kochanie, może zupki?
- Gardło mnie boli, nie przełknę.
- To może kaszki rzadkiej ugotuję?
- Nie, przez gardło nie przejdzie.
- Może wódeczki?
- Ależ ty się nade mną znęcasz...

by Peppone

Strasznie niebezpiecznie jest spotkać kobietę, która pomiata tobą, jak chce. To się może skończyć ślubem.

by Peppone

Kącik historyczny:

- Josifie Wissarionowiczu, przyjechał wasz lekarz.
- Sam przyjechał?! Towarzyszu Berio, powinniście go osobiście przywozić!
- Próbowaliśmy... Jak mnie poprzedni zobaczył przed drzwiami do swego mieszkania, to zszedł na atak serca.

by Peppone

Radio Erewań odpowiada:

- Dlaczego w 2012 r. porucznik armii lub policji będzie zarabiać 40000 rubli, a lekarz z 15-letnim stażem tylko 20000?
- Mundurowi przysięgają państwu, a lekarze - Hipokratesowi. To niech im Hipokrates płaci.

- Jak wyglądają u mężczyzn "krytyczne dni"?
- Zepsuł się samochód i nie ma kasy na piwo.

- Jak wytrenować zawodnika sumo?
- Bardzo prosto. Wziąć skośnookiego, zabrać pałeczki, dać łyżkę, nóż i widelec.

- Co robi kobieta, żeby nie wyglądać na łatwą?
- Je banana łyżką.

Kącik przysłów:

Nieważne, co o was gadają. Ważne, co o was szepczą.

I na koniec rosyjski autentyk:

Przyjaciółce zepsuła się maszynka do mielenia mięsa. Więc co zrobiła? Zamroziła mięso i starła na tarce. Żyjemy w genialnym kraju...

W poprzednich odcinkach...