"Ważne, że jedzie" - usłyszane od konduktora w pociągu, który jechał bez świateł i ogrzewania.

Wszystkim tym popiepr&^(-0ym dyrektorom spółek kolejowych należałoby zafundować wycieczkę Zakopiec-Katowice-Warszawa-Poznań-Bydgoszcz-Hel. Z wieloma przesiadkami.
Może wtedy dostrzegliby w czym tkwi problem PKP i co należy zmienić...

Rysuję sobie w głowie tą trasę i... czy to nie jest trochę naokoło?

:szatkus

dla PKP nie

:szatkus ja bym ich najchętniej do Burkina Faso wysłała ale nie wiem czy tam mają jakieś kompatybilne szyny

aha a PKP to działa o tak

https://www.youtube.com/watch?v=2F89dl26wq8&feature=player_embedded

wszystkie tory prowadzą do Włoszczowej
do Włoszczowej nad jezioro Biedaszek

:vissenna Jak to był pociąg Przewozów Regionalnych ( tylko: Regio/dawny osobowy i InterRegio), to oni z PKP nie mają nic wspólnego poza historią.

może się obrazić i nie korzystać z usług ,co na to tysiące dojeżdzajacych do tyry?Dyrekcja już robiła reorganizację która polegała na zwolnieniu kupy luda zatrudnionych bezpośrednio przy utrzymaniu ruchu ,biura nie ruszone.DB wejdzie i jak na Niemców przystało zrobi kuku PKP a pieprzone biurwy dalej nie ruszone będą garnąć kasę.Pisząc PKPmam na mysli całą kolej specjalnie rozmydloną ,aby do kasiory dorwało się jak najwięcej kolesi.Ciekawi mnie kiedy to jebnie ,bo kto straci to wiadomo.Dodam że od lat nie korzystam z ,,usług"ale jest to altetrnatywa dla wielu,nawet bardzo wielu przemieszczających się. ludków

:prond nie zliczysz tych spółek

z 5 od pociagów
od wagonów
od torów
od trakcji
od komunikacji
od...

a w każdej zarząd rady prezesi itp
ale już widziałem że na zDolnym Śląsku pojawiają sie pociągi Deutsche Banhof
nie wiem na jakich zasadach ale może konkurencja się pojawi

:jamas

najlepsze było jak kiedyś panie w kasie nie dawały gwarancji, że dany pociąg odjedzie o czasie podanym w rozkładzie z podanego tam peronu, bo:
- panie w kasie to jedna spółka
- pisanie programu komputerowego z rozkładami to druga spółka
- no a perony to trzecia spółka

Oczywiście spółki od siebie niezależne i jedna na drugą wpływu nie ma

:jamas no ja właśnie codziennie do pracy targaczem jeżdżę. I zero alternatywy. Przez półtora roku takie historie słyszałam i widziałam takie rzeczy...

:yanzy dokładnie, a dzięki podziałowi, podatki każda spółka płaci osobno.

A chodziło mi o to, że większość z nich jest połączone pod szyldem "Grupa PKP", a PR nie - to własność i odpowiedzialność samorządów .

Myślałem, że to nazwa jakiejś nowej spółki od sprzątania wagonów

pociągi sprzątają firmy zatrudniane przez poszczególne spółki, więc pani Marysia sprzątnie wagoniki PR ale Intercity już nie

no co jak co ale PR to oni mają ch*jowy

Nie rozumiem tego podniecenia. Przecież jest wybór. Wystarczy kupić byle dżaguara i będziecie narzekać na drogowców, a nie PKP

do narzekania na drogowców nie trzeba dżaguara, wystarczy stara Felicia

żeby mieć dżaguara i robić codziennie 100km z i do pracy trzeba zarabiać dużo więcej niż ja

No tys prowda

Za to na TLK się jeszcze nie zawiodłam Tańsza alternatywa dla Dżaguara

No nie, przestańcie. Na narzekaniu nie ma co oszczędzać

:Avarie no ja właśnie na TLK najbardziej się przejeżdżam zawsze. A to opóźnienie a to awaria. Dodatkowo nazwa nie wiele ma wspólnego z "tanimi".
Ostatnio jechałam TLK i na korytarzach panowała syberia bo drzwi się nie zamykały. Nowa usługa dla samobójców?

Visenna - klima po prostu, a nie nowa usługa

A'propos TLK - IR z Łodzi do Oleśnicy jest o bodajże o 10 PLNów tańsze niż TANIE Linie Kolejowe. Jedzie tyle samo, zatrzymuje się na tych samych stacjach. jedyna różnica jest taka, że elektryczne składy IR są wyremontowane, a wagony TLK wyglądają jak ze zdjęć rodziców z wczesnych lat 70

W sumie jeżdżę ostatnio na bardzo uczęszczanej trasie, gdzie pociągi jeżdżą miedzy dwoma miastami co godzinę i w sporej części są to nowe Pesy albo wagony z przedziałami w całkiem niezłym stanie, więc może dlatego nie narzekam. Raz jak pojechałam InterRegio to był dramat i już nigdy więcej. Dla 5zł różnicy nie będę jechać 1h38min. w kurtce, czapce i szaliku

:krzycz22 Bo TLK należą do spółki PKP Intercity która nie posiada żadnej infrastruktury (poza wagonami, lokomotywami i biurami) i która nawet sprzątanie zleca zewnętrznej firmie, w przeciwieństwie do PR. A że każda zewnętrzna firma też chce mieć jakiś zysk...

Ostatnio znajomy kolejarz z PR opowiadał jak pociąg TLK czekał przez kilka godzin zanim biurokracja Intercity zdecyduje się zapłacić Przewozom kilkadziesiąt złotych za 5-minutową naprawę.

wyglądają jak ze zdjęć rodziców z wczesnych lat 70

Widzę, że lubisz nowoczesność
na początku lat 70tych na trasie Sierpc - Warszawa jeździły wagony chyba jeszcze z kolei warszawsko-wiedeńskiej Miały drewniane okładziny z zewnątrz, do każdego przedziału można było wejść z perony, z sufitów zwisały lampy chyba na gaz, bo żarówek w nich nie było, a sedesy miały niespotykany nigdzie kształt.
I ja tego nie sfotografowałem

:prond w tym PR ktoś z rodziny robi?

:yanzy Nie, a co?

, a teraz się coś zmieniło? Ostatnie relacje pokazują, że do przedziału wchodziło się bezpośrednio z peronu. To co, że przez okno

Do tego jak pociągiem przejadą się kibice, to wszystko tam zwisa, nie tylko lampy z sufity, a toalety to już w ogóle temat na osobną powieść