:breata
Dzięki, teraz wiem, tylko szkoda, że to nie zostało ujęte w tym punkcie tak szczegółowo, jak mi wyjaśniłaś. Nawet o tym nie wspomniano, widać wszyscy to wiedzieli, no za wyjątkiem mnie oczywiście.
Luzuję.
hero
No wybacz, ale nie mam wpływu na twoje rozumienie, czy tam nierozumienie czegokolwiek, to raczej Twoja osobista ułomność, a mnie tam nic do tego.
Jakbyś cały roztrzęsiony nie marudził mnie na czesku jaki to jesteś zafakistyczny, ważny i podziwiany, aż mnie tym zanudziłeś, to bym nie musiał, ale skoro tak usilnie na to pracowałeś, aż z dwu kont, to czego chcesz teraz?
Aby Ci wszyscy współczuli, czy co?
Ja tam często ze zdziwieniem patrzę, co tam pobekujesz, ale nawet w tym nie biorę udziału, bo nie ma sensu, to Ty tak samo odpuść sobie, będziesz spokojniejszy i mniej roztrzęsiony, na zdrowie Ci tylko wyjdzie, sam twierdzisz, że i tak nie ogarniesz, to po co się katujesz?
Podążasz za stadem, czy chcesz się ogrzać w płomieniach mnie tylko znanego kodu.
Nieważne, co się mówi, ale ważne, aby o mnie mówili.
Ja jak nie rozumiem czegoś, nie ciekawi mnie, nie bawi to nie biorę w tym udziału.
Nie twierdzę, że te posty są złe, gorsze, czy idiotyczne, zwyczajnie przechodzę mimo i sobie pydu nie zawracam tym. Proste i dla mnie skuteczne. Spróbuj i Ty.
Ignorujmy siebie nawzajem, a każdy będzie zadowolony, wytrzymaj to i nie rób scen