:kashpir Tomasz już jest nieważny siakiś hamerykanin bez orientacji politycznej (i dlaczego lubi Macierewicza)
,
Mnie bardziej interesuje, co
ma na myśli, pierdolę zamachy i inne spiski, gotów jestem hawirę posprzątać, zacier do piwnicy zanieść, miśkowi wytłumaczyć, że żelków tymczasowo nie będzie, dwie wydry dostaną dietę Kilkonga(? - nie wiem na czym polega ale musi być skuteczna skoro psy na drzewach dziuple przeglądają), bobry spierdzielają dwa zakręty tego strumienia co się wije jak głupi, no i gotów jestem te dwa metry czerwonego chodnika rozwinąć.
PS. Będziesz musiała go później wyprać w strumieniu, bo bycie gwiazdą jest tymczasowe, a mnie nie stać na pralkę).