Uprasza sie niektórych szanownych Palmowiczów o zmianę zwyczajów żywieniowych. Ponieważ nie każdy jeszcze wie, że HOTLINKOWANIE jest złe, to za chwilę wyjaśnię o co chodzi.

Hotlinkowanie to bardzo niedobry nawyk ludzi leniwych, który należy tępić i zwalczać niczym hemoroidy. Bo hotlinkowanie czyli wklejanie obrazków z innej strony bezpośrednio na inną stronę (czy na przykład forum Palma Pictures ) tak, że wyświetlają się one na tamtej stronie to jest jednak kradzież. Kradzież nie taka fizyczna, tylko kradzież ruchu z serwisu, który to owego właściciela serwisu KOSZTUJE.

Bo wyobraźmy sobie, że Zdzisiu ma na swoim serwerze fajny obrazek. Zdzisia strona jest oglądana średnio z 10 razy w miesiącu. Zdzisia kosztuje to dzięki temu tylko 5 zł miesięcznie. Ale nagle ktoś, powiedzmy, Kaziu, wkleja obrazek ze strony Zdzisia na stronę, którą którą dziennie ogląda 1 000 osób. I tu się nagle okazuje dramat... Przez lenistwo Kazia, który nie skopiował obrazka na jakiś swój (darmowy albo i nie) serwer, Zdziś będzie miał do zapłacenia rachunek za ten miesiąc w wysokości 500 zł miesięcznie.

Niefajnie, prawda? Głupio wyszło...? Tyle pięniedzy...? Nikt nie wiedział co jak i dlaczego...?

To teraz już wie i od tej pory niech fajne obrazki kopiuje na inny serwer niż źródłowy. Zdrowiej tak i wszyscy będą zadowoleni. A że mniej będzie obrazków na forum? Nie szkodzi, więcej będzie tych wartościowych, które opłaca się wgrać na inny serwer... albo po prostu wkleić link. Takie są zasady Netykiety, którą zawsze warto stosować.

Na forum jest sporo osób, które tak właśnie robią i chwała im za to - np, Misiek666, Mirmil, Nepray czy Moosehead - jeśli masz wątpliwości co jak to się robi to oni na pewno mogą udzielić kilku porad.

Dziękuje za uwagę i sęk ju for jor kooperejszyn.

Przepraszam, ja mam pytanie....
Rozumiem, że chodzi o stronę Zdzisia, który se tam gdzieś przycupnął, ale nie dotyczy to chyba strony "Zdzichu fajne obrazki Sp.z o.o. & Co."?

Szczególnie dotyczy Zdzisio Sp. z o.o. i z rzeszą wrednych i żądnych kasy wygłodniałych jak wilki podczas zimy stulecia prawników

Wyciąłem tamto, Joe. Niemniej przeprosiny wysmaż mu takie pikantniejsze.

No a ja właśnie leniwy jestem... Koniec Muttsów? Bo już piranię na swój serwer wrzucam i dwóch cyklów chyba mi sie nie będzie chciało...

Joe, ale jest jeszcze cuś takiego jak zakaz hotlinkowania i jeśli Zdzisio sobie takowego nie ustawił, to może nie ma nic przeciw?

Proszę o wyjaśnienie, bo ja się nie znam

Link powiadasz... Tyle że wtedy bez przekładu będzie, a to nie każdemu się spodoba...

AAAAAA!!!!! Joe mnie wymienił z nicka! Jestem niegodny, niegodny!!!!!

Aegidius, ciesz się, że nie musisz czytać i odpowiadać na maile od "okradzionych".

to rzeczywiscie przykra sprawa, wiekszośc osób nie zdaje sobie z tego sprawy

Quixote, jak bym wrzucił np. Muttsy na swoją stronkę, to też byłaby kradzież. Bo wstawiałbym na swoją stronę coś, co nie jest moje. Używając techniki hotlinkowania kierowałem do orginalnej strony, więc - jak sądzę - nic (w sensie własności intelektualnej) nie kradłem. Przyznaję, że nie znałem technicznej strony - tego, o czym pisze Joe. Ale dla jasności chciałbym jeszcze zapytać, bo sie na tym nie znam: są strony, które stosują zakaz hotlinkowania i jak sie próbuje coś stamtąd wrzucić to wychodzi zdrapa. Wiem, bo mam tak z Piranią. Jeśli jest taka możliwość, i mimo to ktoś jej nie stosuje, może po prostu nie ma nic przeciw?

OKIDOKI, jak rzeczywiście hotlinkowanie jest be, tu Muttsy na pewno będą rzadziej... Trudno, i tak chciałem w wakacje przykręcić kurka

Tamtą sprawę z panem ALW mamy już rozwiązaną. Aż się ucieszył że tak szybka była reakcja.

:Aegidius
Może nie ejstem prawnikiem, ale jeśli ktoś publikuje coś (np obrazek) w sieci to jest on niejako Public Domain, o ile autor nie zastrzeże inaczej. innymi słowy o ile nie podszywasz się pod autora to chyba nie ma problemu.
istnieje cała masa serwerów darmowych, jak choćby webpark na wirtualnej polsce, republika pl na onecie czy freewebs na zachodnich serwerach. CZasem przekracza się limit transferu, ale przynajmniej nikt za to nie płaci..

Mirmil, znam darmowe serwery, zresztą mam jeden niedarmowy, tylko nie zawsze mam czas,żeby wrzucać tam wszystko co ma tutaj iść... A pytanie nie tego dotyczyło... Raz jeszcze i może otatni: skoro są mechanizmy uniemozliwiające hotlink, a jednak ktoś z nich nie korzysta, to widzę tylko trzy możliwosci:
1. Nie wie o nich
2. Nie chce mu sie stosować
3. Nie przeszkadza mu hotlink.

Tylko jak ustalić która opcja prawdziwa?

Ech, no trudno. Będą z mm i będą rzadziej po prostu

zrozumiałem, że jest leniwy i linkuje z galerii :


Tak więc !!! Fajne obrazki kopiuj na inny serwer niż źródłowy i dopiero wtedy linkuj

Paskud, alr ty paskudny jesteś

Wszystko jasne

Tylko mała prośba - skoro się, jak rozumiem, mała afera zrobiła , to może szybko wstawić tę zasadę do Regulaminu, a w szczególności do FAQ [ew. podlinkowac można do tego tu posta ]

coby jednak było wszem i wobec wiadome bo post jak to post - dziś jest jutro o nim zapomną

jakbytuzacząć.....
Trafił do mnie tok rozumowania Aegidiusza. Gdy się coś publikuje, trzeba wziąć pod uwagę, że daje się do tego dostęp osobom trzecim. Jeżeli ktoś sobie tego nie życzy ma do wyboru całą gamę opcji by uniemożliwić hotlinkowanie (ot np zwykłą adnotację na stronie, że nie zgadza się na to).
Dalej, spora część serwerów, a już na pewno serwery "zbierające obrazki", jak serwery worth1000, ftipky czy strony znanych serii komiksowych, np Garfield lub Mutts, mają przewidziane straty transferu na hotlinki (a te które nie mają - blokują takie działania, co dość często widać).
Rozumiem przerażenie wizją rachunków, które trzeba zapłacić ale postawmy sprawę jasno to co nie jest zablokowane jest udostępnione (po to chyba istnieją blokady). Wydaje mi się, że zakazywanie hotlinkowania z powodu afery wywołanej przez autora przeciążonej strony (przy całym szacunku dla niego i dla wszystkich, którzy nagle się dowiadują, że ich stronę zamiast 10 może odwiedzić tysiąc osób) jest wylewaniem dziecka z kąpielą.
Niemniej jednak, jeżeli trzeba to trzeba, zaakceptuję to choć z bólem serca.

ARGHH... tfu! znaczy się: Pozdrawiam
b00g13

nie nie nie
wprowadzenie zakazu hotlinkowania pociąga za sobą dodatkowe niedogodności. Załóżmy, że Jasiu wszedł na stronę Zdzisia i zobaczył tam fajny obrazek. Pomyślał więc, że wyśle ten obrazek Małgosi. Jednakże Małgosi się nie wyświetlił, więc Małgosia zbluzgała Jasia, a Zdziś stracił jednego z użytkowników

qba, ty jak coś powiesz

a jakie sa konsewkencje tego ze sie nie dostosuje ktos?

a jakby wielebny Joe udostepnil jakis kawalek ftp u siebie na serwerze do tych celow? jakies np 1mb/user/dzien ? i wtedy wszyscy byliby szczesliwi... nie trzeba szukac osobnych serwisow (bo dolaczenie z republiki czy webparku to tez jest jakby nie patrzec hotlink

albo dac 10mb/user i niech kazdy sie rzadzi jak chce (na republice tez tego przez wiecznosc nikt nie trzyma... prawda?)
wystarczy pozniej dac na tym zakaz hotlinkowania i jakies restrykcje co do typow plikow i finito


co powie Joe na takie rozwiazanie?

bighard - serwery jm są juz dostatecznie obciążone.

Jeżeli ktoś sobie życzy to mogę mu od ręki założyc konto na Lycosie ... 50 Mb ... więc pikczersów się da wrzucić sporo ... mogę nawet instrukcję zrobic jak się tym posługiwać

Joe ma całkowitą rację .... założenie konta free to nie jest żadny problem ... a hotlinkowanie to według netetykiety jest jednak w pewnym sensie kradzież ...

BTW AEGIDIUS Z MUTTSAMI TO MUSZĘ CI POMÓC KONIECZNIE !!!! NIE WYOBRAŻAM SOBIE ŻYCIA BEZ NICH !!!

Ludzie założenie konta, nie rozwiąże problemu kradzieży!
Co z tego, że zaczniemy obrazki wrzucać na inne serwery, jeśli nadal będzie to czyjaś własność intelektualna. Co najwyżej rozwiązemy problem z generowaniem dodatkowego ruchu na serwerach źródłowych i mniejsze będą szanse, że ktoś to zauważy.

Ja mam inną propozycję - jeśli chodzi o paśniki, to zapytajmy się właścicieli tychże stron na któych są obrazki, jeśli się zgodzą, to git, jak nie to choć legalni będziemy.
Jeszcze w ten weekend wyślę zapytanie w sprawie SEVa.
Wiem, wiem, zaraz zapytacie "A co z tymi, którzy języka za dobrze nie znają?"
A mało nas tu na forum jest?? Razem z b00g13 możemy w tym pomóc. Prawda Bugi?
Zresztą pewno inni chętni też się znajdą.

Sorry, ale bez tych stałych koncików (Mutsy, Garfield, Wulf i wiele innych) to PP zdechnie, albo zamieni się w sklep z żelazem...

Ch4ron, największym problemem jest właśnie tworzenie dużego ruchu na serwach źródłowych. Wszystko co jest umieszczone w sieci można wykorzystać, byle nie komercyjnie, pod warunkiem, że da się notkę o copyright'cie. Zwykle są one wbudowane w pasek z komiksem, czy ramkę obrazka. Jeżeli nie usuwasz tych notek, to wszystko jest legalnie, nie ważne co powie autor, bo taki jest polskie prawo w tym względzie.

Jak tak, to looz.
Tyle że widzę tu jeszcze jeden problem, zupełnie innej natury. Mianowicie dość częst zdarza mi się wchodzić w jakiegoś posta powiedzmy sprzed 2 godzin, a tu Rzucam okiem w kod, a tu jakiś webpark, czy coś takiego z przekroczonym już limitem... Pewno nie ja jeden tak mam...
Co poradzić? szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Ja jakby co mam trochę miejsca u siebie, tam gdzie strony trzymam, ale inni mogą już mieć z tym problem.
Jest jakiś serwer bez limitu (albo z limitem o dość kosmicznej wartości)? Może lycos?

Lycos nie ma takich ograniczeń ... ma je onet i interia ..

zrozumiałem, że dawno nie oberwałeś

A poza tym kto jest leniwy i hotlinkuje z ftipky, hę ? No kto ?

Wot się drażliwy zrobił, no

jakiś nieśmieszne to wszystko...
może znowu nie zrozumiałam ...