1. Problemy młodego rodzica:
- Witam! Oł, muszę lecieć.
- Ja też.
- Wróciłam! Nie, poczekaj...
- Na razie!
- Chcę podagać - ale poczekaj...
- Tasiemka! Ups, papatki!
- Muszę lecieć.
- Zaraz wrócę.
- Jak tam forum dla rodziców noworodków?
- UŁAAAAAAAA!
- Sssssekundkę...
2. Dylematy młodej matki:
- Jak ja mogę codziennie rano zostawiać moje dziecko i lecieć do pracy? jak mogę wyrazić moje wątpliwości w stosunku do męża nie podważając przy tym jego rodzicielskich kompetencji? Jak mam ciągnąć karierę zawodową, skoro jestem taka... taka....
- Zaabsorbowania?
- No właśnie! I w dodatku niczego jeszcze nie zabiłam przez cały tydzień.
PS. Wiem, że było, ale: dla Aegidiusa, który po kryjomu kocha się w Kell () mam jeszcze przykład ania w naszej rodzince!
- khem - Niniejszym wyzywam cię na pojedynek o rolę dominującego samca alfa tej rodziny.
[rollrollrollrollroll SZMAK!]
- Idź odrobić zadanie domowe, Rudi.
- To BYŁO moje zadanie domowe.
To tyle na dziś