wiesz, nie zawsze chodzi o to żeby osoba nieodpowiedzialna się nie zabiła... ale o to żeby nie uszkodziła nikogo innego. Ludziom brakuje wyobraźni jakie skutki mogą przynieść ich poczynania.
I szczerze mówiąć jak słyszę, że ktoś zginął bo uważał że czołówka z TIR-em to nic takiego (bo przecież zarąbistą fure), to owszem wesoły nie jestem... ale cieszę się, że trafił na TIR-a a nie "malucha"... I szkoda mi tylko kierowcy tego TIR-a bo będzie sobie wypominał, że jakby zjechał na kawe to może by się nic nie stało...