Poprzednio :KsiazeIktorn wyjaśnił, czemu w kosmosie nikt nie usłyszy twojego krzyku. To przez ten jazgot planet.



MG nieco pogodził się z tym, że gracze mają inny niż on pomysł na kampanię.



Oto nareszcie odpowiedź na pytanie: jak twórcy komiksu poradzą sobie z Jar Jarem?



Jenym z wyzwań RPG jest... stworzenie imienia dla postaci, które nie brzmi idiotycznie. Jedni ten talent posiadają, inni grają Stefkiem Barbarzyńcą i Kosmicznym Mnichem Hoodoo-fgu.



Jako gracz, upewnij się że przypomniałeś MG o każdym szczególe, który może dać ci dodatni modyfikator do rzutu kością. Każdym.



Jak powszechnie wiadomo, przeciwnicy w Zewie Cthulhu, systemie opartym o mitologię Cthulhu stworzoną przez H.P.Lovecrafta, to istoty zdolne doprowadzać ludzi do obłędu samym swoim istnieniem. Całkiem jak Jar Jar, nawiasem mówiąc.



Źródło: Darths & Droids

Uwielbiam to .

Ja też

Jar Jar

Ależ bym se pograł...

Coraz lepiej

(tym razem bez mądrych komentarzy)

Hej no, takie ładne paski i tylko 10 komentarzy? Jak spadnie poniżej tej magicznej cyfry to się będę ociągać z wrzutami, ostrzegam

*liczby, Latający Potworze Spaghetti, liczby!

Dajże spokój i zrób więcej tej fantastycznej pracy, bo się człowiek wkręca, a Ty tu takimi groźbami wyjeżdżasz!

Całkiem

jak zawsze

a tak bajdełejem:
czy Wy macie pojęcie jak po lekturze tego komiksu ciężko jest poprowadzić poważną sesje w StarWarsy erpege?

Dobre to! Więcej!

I nagle Jar Jar Binks staje się wytłumaczalny - upiorna młodsza siostra, OK.

popłakałem się ze śmiechu

Pikaczu!