Wczoraj przypadkiem natrafiłem na ten rosyjski film w TV i przyznam, że nie spodziewałem się kina takiej klasy. Przede wszystkim niesamowicie wyglądające zdjęcia, profesjonalne operowanie kamerą, świetna gra aktorska i fabuła też świetna. Ocena na IMDB.. no cóż, niewiele produkcji dostaje wynik 8.1 i takie recenzje:https://www.imdb.com/title/tt0376968/
Dwóch braci pewnego dnia po powrocie do domu dowiaduje się, że po 12 latach wrócił ich ojciec, którego znali tylko z fotografii. Ojciec by wynagrodzić im jakoś ten czas postanawia zabrać ich na ryby. Bardzo szybko okazuje się, że jest on człowiekiem despotycznym i uwikłanym w ciemne interesy...
Sam werdyktu nie wydam, bo film generalnie nie trafia w mój gust ( ja raczej jestem fanem mystery horrors
), to jednak spodobał mi się. Wszelkim wielbicielom dramatów i filmów "o życiu" mogę go zarekomendować.
Na koniec, jako że sam w recenzowaniu za dobry nie jestem, idąc śladem
zacytuję jedno z wielu reviews z IMDB, bo tam jakoś potrafią pisać lepiej niż ja 
:
I've seen many emotional films in my life, but I've never seen a film with as much emotional intensity as Vozvrashcheniye. Even though I don't know what it is like to have a distance or missing parent, I feel I've suffered the same feelings that other children in this situation must have.
The emotional content of the film continues if you watch the documentary on the making of the film included in the DVDs extras. This is no ordinary film; the feelings of the director, the cinematographer, the producer, and the personal experiences of each of the actors; words cannot describe the heart every single person put into this film. The insufficiency of words can also be described by the film itself -there isn't a heavy amount of dialogue, and there doesn't need to be (even though for the majority of the film you're screaming at the characters to say something!). To quote from Fyodor Dostoyevsky (a Russian author): "there is immeasurably more left inside than what comes out in words."
This little review doesn't do justice to the film for the same reason. It is for this reason, this insufficiency that words have, why films (like this one) need to be created.
Dwóch braci pewnego dnia po powrocie do domu dowiaduje się, że po 12 latach wrócił ich ojciec, którego znali tylko z fotografii. Ojciec by wynagrodzić im jakoś ten czas postanawia zabrać ich na ryby. Bardzo szybko okazuje się, że jest on człowiekiem despotycznym i uwikłanym w ciemne interesy...
Sam werdyktu nie wydam, bo film generalnie nie trafia w mój gust ( ja raczej jestem fanem mystery horrors
), to jednak spodobał mi się. Wszelkim wielbicielom dramatów i filmów "o życiu" mogę go zarekomendować.Na koniec, jako że sam w recenzowaniu za dobry nie jestem, idąc śladem
zacytuję jedno z wielu reviews z IMDB, bo tam jakoś potrafią pisać lepiej niż ja :I've seen many emotional films in my life, but I've never seen a film with as much emotional intensity as Vozvrashcheniye. Even though I don't know what it is like to have a distance or missing parent, I feel I've suffered the same feelings that other children in this situation must have.
The emotional content of the film continues if you watch the documentary on the making of the film included in the DVDs extras. This is no ordinary film; the feelings of the director, the cinematographer, the producer, and the personal experiences of each of the actors; words cannot describe the heart every single person put into this film. The insufficiency of words can also be described by the film itself -there isn't a heavy amount of dialogue, and there doesn't need to be (even though for the majority of the film you're screaming at the characters to say something!). To quote from Fyodor Dostoyevsky (a Russian author): "there is immeasurably more left inside than what comes out in words."
This little review doesn't do justice to the film for the same reason. It is for this reason, this insufficiency that words have, why films (like this one) need to be created.
--
A ten dodatek jest tak naprawdę totalnie zbędny...
