Mój MooseMobile potrzebuje odpowiedniego oznakowania.
Ma se on na tyle koło zapasowe z deklem (granatowym) i srebrną objemką.
NA DEKLU NIC NIE MA! A POWINNO BYĆ
Ogłaszam więc wezwanie do fotoszopkowców:
ZRÓB ŁOSIOWI ŁOSIA
Niech to będzie dekiel godny prawdziwego MooseMobile'a.
Niech będzie łosiowy.
Niech będzie srebrno-granatowy (co by pasował),
ale projekty inne również będą brane pod uwagę
Może by dumny, śmieszny, groźny - jak chceta.
Technologia przeniesienia na dekiel do dyskusji - czy wycięte z folii, sprajowane przez artistę sprajera czy jeszcze co inszego - będzie wykonane na podstawie zwycięskiego projektu. Więcej zdjęć wrzucę na życzenie. Dorzucę też dokładny wymiar dekla, choć jest on o tyle irrelewantny, że chodzi po prostu o koło, a skala jest względna. Nagroda: publiczne wychwalanie pod niebiosa na forach JM - no i "świecenie kuprem" na wszystkich ulicach, na których MooseMobile będzie pomykał
Kanał komunikacji - Czesław.
--
Że tak wprawdzie jest obecnie, jak jest, ale nikt nie powiedział, że tak koniecznie być musiało ani że tak zawsze być musi, ten wyścig opętańczy, w którym człowiek, który sobie siądzie i się zagapi, stał się przestępcą wobec epoki swojej, bo nie powinien ani posiedzieć na przyzbie, ani się zagapiać, ani herbatkę wypić spokojnie, tylko zaraz lecieć i coś rozwijać. Mrożek do Lema AD 1963 (sic)