przeczytania ksiazki.
Polec ksiazke ktora toba wszczasnela bardzo.

"Słownik Ortograficzny Języka Polskiego" - absolutnie wciągająca lektura.

Ja polecę "Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach".

Może stanowić dla ciebie wyzwanie, ale jestem pewien, że mu podołasz.

"Podstawy gramatyki języka polskiego" też niedurne i warte zapoznania się. Ale nie wiem, czy nie zbyt ambitne.

:mirmil i po co robisz z siebie idiote? Bo napewno nie madrego, czy zabawnego. Do tego zrobiles z siebie mega idiote. Od kiedy piszemy z duzych liter? "ortograficzny," Nie zablysniesz nigdy, dalej jestes tylko marnym ...

:mathoff dzieki, ta przeczytalem jak tylko wyszla

mimo zacnych propozycji podanych wyżej, wydaje mi się, że w tym przypadku najlepiej zacząć od elementarza

Zauwazcie ze nie kazdy kto pisze na tym forum ma klawiature ustawiona na polska
Nie kazdy uzywa polskiego na codzien.

Wg. mnie moj polski jest dobry i nie potrzebuje douczania. Nie uzywam piszasc polskich znakow.

Pytam sie tu normalnie o ksiazke, ale nie, oczywiscie musza byc ludzie chcacy zablysnac.
skoro jestescie tak dretwi to nie wchodzcie na joe ?

Chodz z drugiej stronie dzieki takim lamusa jak Wy, staje sie slawniejszy. Zrozumcie, idzcie moze na jakis wyklad o byciu fajnym czy cos.

"Choć", a nie "chodź"
"z drugiej strony", a nie "z drugiej stronie"
"lamusom", a nie "lamusą"
Nadal uważasz, że elementarz ci się nie przyda?

"lamusom", a nie "lamusą"
poprawnie to jest.

"z drugiej strony", a nie "z drugiej stronie"
zwykla literowka

"Choć", a nie "chodź"
nad tym pracuje od dawna

mną najbardziej wstrząsnęło wszcząsanie

Nie ma co się kłucić gdy troll w żywiole.
, i lepiej chodźmy stąd.

No właśnie, bo takie rzeczy się dzieją. Mam nadzieję, że pół do trzeciej mnie usprawiedliwia :P, choć trochę.
Kłócić.

Jam puchem marnym, wietrzną istotą... Ortograficzny napisałem z dużej bo:
a) była u mnie trzecia rano
b)Chodziło mi o WIELKI SŁOWNIK
c)Ćwiczę pisanie SwE3tAśNegO Bl0gu

Kolega natomiast nie pochwalił się stylem i to nie mówię o braku ogonków czy "wszcząsaniu" - po prostu na Joe lubimy trochę kulturki, a pytać można przecież choćby i lub .
Pisać możesz więcej, choć koledze bardziej chyba poleciłbym videobloga (był już tu taki jeden i bardzo polecał)


Natomiast jeśli chodzi o wstrząsającą lekturę, to z braku bliższych informacji (SF/Horror/dokument/dramat etc) poleciłbym dowolny numer "Faktu" - czytane codziennie przez miliony.

Ojojoj.... linki mi zjadło: Tutaj polecaliśmy książki koledze psyhu, tutaj dzambor pytał o urban fantasy. Takie sformułowanie pytania ułatwia nam odpowiedź.

:kawalekboski masz debilne... wszystko

"Wielki Marsz" Stephena Kinga. Jak i inne jego horrory.