Po pracowitej nocy zmęczona Komarzyca wracała do domu.
Marzyła tylko o jednym: Przysiąść w spokoju i przetrawić krwistą kolację za
którą musiała się tyle nalatać.
Pracowity Kornik rył kolejne tunele i drążył przez cały dzień.
Zleceń napływało mnóstwo, nie miał nawet chwili wytchnienia.
Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz.
I wtedy się spotkali.
Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta, obrzucała
zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało.
-Bzzz bzzz... -Szepnęła Komarzyca
-Bezy bezy -odparł Kornik
To była miłość od pierwszego bzyknięcia. Kochali się jak szaleni, nie
przejmując się niczym. Plotka z szybkością błyskawicy rozeszła się po łące.I
wtedy zaczęły sie trudności. Świat stanął im naprzeciw.
Postanowili zalegalizować związek. Rodziny odwróciły się od nich a znajomi nie
chcieli już ich znać. Zostali wyklęci odrzuceni od reszty społeczenstwa.
Niedługo później urodziło się dziecko... Potwór zrodzony z krwiopijcy Komarzycy
i niestrudzonego drążyciela Kornika.
Poczwara przed którą wszyscy będą uciekać. - Dziecko, które tylko rodzice będą
kochać....
Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców..... KOMORNIK
szukaj nie używałem, wcześniej nie widziałem, i mam nadzieję na wyrozumiałość.... mó debiut...
Marzyła tylko o jednym: Przysiąść w spokoju i przetrawić krwistą kolację za
którą musiała się tyle nalatać.
Pracowity Kornik rył kolejne tunele i drążył przez cały dzień.
Zleceń napływało mnóstwo, nie miał nawet chwili wytchnienia.
Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz.
I wtedy się spotkali.
Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta, obrzucała
zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało.
-Bzzz bzzz... -Szepnęła Komarzyca
-Bezy bezy -odparł Kornik
To była miłość od pierwszego bzyknięcia. Kochali się jak szaleni, nie
przejmując się niczym. Plotka z szybkością błyskawicy rozeszła się po łące.I
wtedy zaczęły sie trudności. Świat stanął im naprzeciw.
Postanowili zalegalizować związek. Rodziny odwróciły się od nich a znajomi nie
chcieli już ich znać. Zostali wyklęci odrzuceni od reszty społeczenstwa.
Niedługo później urodziło się dziecko... Potwór zrodzony z krwiopijcy Komarzycy
i niestrudzonego drążyciela Kornika.
Poczwara przed którą wszyscy będą uciekać. - Dziecko, które tylko rodzice będą
kochać....
Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców..... KOMORNIK
szukaj nie używałem, wcześniej nie widziałem, i mam nadzieję na wyrozumiałość.... mó debiut...
--
14/88