Na pustyni misjonarz spotyka lwa. Przerażony żegna się i mówi:
- Boże spraw, żeby ta istota miała chrześcijańskie uczucia.
Na to lew przyklęka, żegna się i mówi:
- Boże pobłogosław ten dar, który zaraz będę spożywał.
---
Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
---
Trzech przyjaciół pracujących w różnych zawodach (lekarz, architekt i polityk) spierają się który z zawodów jest najstarszy.
"Bóg stworzył Ewę z żebra Adama, była to niewątpliwie praca o charakterze medycznym" - powiedział lekarz.
"Wcześniej Bóg stworzył świat z chaosu, była to niewątpliwie praca o charakterze architektonicznym" - odpowiedział architekt.
"A jak myślicie, kto stworzył chaos" - zapytał polityk.
---
Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie
nowożeńcy. Jeden mówi:
- Patrz jaki teraz będzie czad!
Po czym biegnie do pana młodego i woła:
- Tato, tato...
---
Był sobie Lucyfer i miał pomocnika małego diabełka.
Pewnego razu Lucyfer kazał diabełkowi na ziemi coś ukraść .
Znalazł się w U.S.A i mówi:
-jestem mały diabełek mam mały kuferek przyleciałem coś ukraść.
-Niestety diabełku u nas nie ma co ukraść, ale leć do Rosji.
I tak uczynił. Znalazł się w Rosji i mówi :
-jestem mały diabełek mam mały kuferek przyleciałem coś ukraść.
-Niestety diabełku u nas nie ma co ukraść, ale
leć do Polski. I tak uczynił .
-jestem mały diabełek o kurwa gdzie mój kuferek!!
- Boże spraw, żeby ta istota miała chrześcijańskie uczucia.
Na to lew przyklęka, żegna się i mówi:
- Boże pobłogosław ten dar, który zaraz będę spożywał.
---
Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
---
Trzech przyjaciół pracujących w różnych zawodach (lekarz, architekt i polityk) spierają się który z zawodów jest najstarszy.
"Bóg stworzył Ewę z żebra Adama, była to niewątpliwie praca o charakterze medycznym" - powiedział lekarz.
"Wcześniej Bóg stworzył świat z chaosu, była to niewątpliwie praca o charakterze architektonicznym" - odpowiedział architekt.
"A jak myślicie, kto stworzył chaos" - zapytał polityk.
---
Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie
nowożeńcy. Jeden mówi:
- Patrz jaki teraz będzie czad!
Po czym biegnie do pana młodego i woła:
- Tato, tato...
---
Był sobie Lucyfer i miał pomocnika małego diabełka.
Pewnego razu Lucyfer kazał diabełkowi na ziemi coś ukraść .
Znalazł się w U.S.A i mówi:
-jestem mały diabełek mam mały kuferek przyleciałem coś ukraść.
-Niestety diabełku u nas nie ma co ukraść, ale leć do Rosji.
I tak uczynił. Znalazł się w Rosji i mówi :
-jestem mały diabełek mam mały kuferek przyleciałem coś ukraść.
-Niestety diabełku u nas nie ma co ukraść, ale
leć do Polski. I tak uczynił .
-jestem mały diabełek o kurwa gdzie mój kuferek!!