...zdaje się że nie było

Mecz finałowy Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- Nie, to miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach Mundialu, najwspanialszej imprezy na świecie, i nie przyjść na mecz!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła. To pierwszy finał na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie

/głos z offu
a szukałeś?
/głos z offu

to sie nazywa szacunek do zmarłej

tjuning ale na czasie
https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=3&i=431057&t=431057

?

WiT-KAC-y i Anieliczka.. a godzi się tak Wielebnego traktowąc?
[]


[] [] []

ale ja też się dołącze...
tjuningowany : []
https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=3&i=414124&t=414124

a wbiję mu gwoździa

Czy on Wielebny, czy nie to !

ale fajnie to wygląda: gwoździk przy imieniu szlachetnego Joe

ekhm... pełen wyrozumiałości dla władzy...

No ładnie... wszyscy się zaśmiali dwa razy - z kawału, którego i tak nie znali bo nie pamiętali, a potem z gwoździa... cała przyjemnośc z batów po mojej stronie choć prawdziwy masochizm zacznie się dopiero dzisiaj o 21.00

Ja myślałem, że to jakaś prowokacja, a tu fakt....

Mogę, mogę???


Wbić gwoździa JoeMonsterowi to jak rzucić mistrzem o matę podczas treningu a tego drugiego jeszcze nie miałam okazji zrobić....
A kawał zawsze fajny