Robię porządeczki w moich winylach,wpadła mi recę płytka babci Tiny T. i cóś mnie się przypomniało.
Dawno temu moja ulubiona (bo jedyna ) siostra była u mnie i leciał kawałek z wyżej wspomnianej płytki "Steamy windows".Siedzi ,buja się słucha i nagle pyta "ona woła tego ślepego?"
Zastygłam przez moment w niezrozumieniu...
"No co ? tego ślepego woła? Stiwi Łonder przecież spiewa!!!
Na usprawiedliwienie-dziecko miało w szkole rosyjski ...

ja usłyszałem zamiast 'z twarzą marlin monroe' 'z twarzą wielce mądrą"

A kiedyś na pytanie "co dziś dają w telewizorni?" padła odpowiedź siostry mej " a jakiś film z tą ...no...F l o r y d ą"
No był z .....Jane Fondą

Ja przez pół życiz szukałam piosenki jakiegoś tam zespołu, która w refrenie miała "Jeremy, Jeremy", czy jakoś tak...

Jakieś 2 lata temu okazało się, że szukaną piosenką jest "Carrie" Europe....

.. ja bym na Twoim miejscu szukał Pearl Jam

ja wiem....
tylko że mi po głowie właśnie chodziło "Jeremy" na melodię "Carrie"

Siakoś mi sie chyba te dwie piosenki zbiegły

Podobny wątek już był, ale mi się przypomło
W piosence 'Kocham Cię jak Irlandię' jest tekst: "Wlokę ten ból przez Włocławek".
Kiedyś kumpel się mnie pyta:
- Gdzie jest Tembur?
- Że co proszę???
- No, Tembur. Przecież śpiewają tutaj: "Lotem Tembur przez Włocławek!"

Ponoć kiedyś w Jaka to melodia ktoś zamiast One way ticket powiedział One way chicken...

Jeśli chodzi o Kobranockę - kiedyś zastanawiałem się, co autor miał na myśli poetycznie śpiewając "Lotem dębu przez Włocławek"
A do dzisiaj nie wiem, co śpiewa Big Cyc w piosence "Wielka miłość babci klozetowej" w wersie:

"%^&^&^$ urwał spłuczkę
jakiś pedał przyszedł z wnuczkiem"

To ja mam cos z "Perfectu"

Oryginalny refren pewnej pioseneczki brzmi:

"Chciałbym być sobą, Chciałbym być sobą wreszcie, Chciałbym być sobą......"

Zaspiewany przez mojego kumpla:"

"Chciałbym być sową, Chciałbym być sową w lesie......"



Nic mu nie powiedzialem i dalej tak spiewa

to mi przypomnieliście fragment któreśtam edycji Idola:

"Już zapisani byliśmy w urzędzie
białe koszule na sznurze schły"

zostało zaśpiewane jako

"Już zapisani byliśmy w urzędzie
białe koszule po sznurze szły"

lub też

"Wiozę torby z darami
w aucie z alufelgami"

ktoś wykonał jako

"Wiozę torby z darami,
portfel z alufelgami"

Znajomy ma zespół, śpiewają na weselach i takich tam imprezach.
Spisywał kiedyś tekst piosenki:
'Wiozę torby z darami,
w aucie salufelgami'.
I na prawdę długo się zastanawiał, co to są salufelgi
Ale go uświadomiłam

Tiaaa...
Kobranocka "I nikomu nie wolno..."
Oryginał:
"(...)I w dwa złotka, oklejacie się,
choć kryjecie, ja dokładnie wiem(...)"

Wersja kolesia (ponoć fana Kobry)

"(...bitwa słodka, podkradacie się,
choś kryjecie, diabeł kładkę rwie(...)"



No cóż... nikomu nie wolno się z tego smiać

K. Krawczyk "Bo tutaj jest jak jest..."
według mnie pogoda jest jak jest

K. Krawczyk "Bo tutaj jest jak jest..."
według mnie pogoda jest jak jest

komentarze wyjaśniły wiele moich zagadek

przypomina mi siem pieśń artysty Piaska z refrenem bodajże "mocniej wierzę, mocniej". NIe wiem, czemu, ale ja zawsze słyszę "mocniej Jerzy, mocniej"

Mój kumpel kiedyś będąc "ciężko zmęczony" po imprezie próbował sobie przypomnieć piosenkę, która mu w czasie popijawy wpadła w ucho:
-...jak to k*@#wa było?...... "Kielich...mam na imię kielich..."
(Jenny, mam na imię Jenny)

:hipisso -> ja takie problemy rozwiązuję szukając tekstów w necie, a Big Cyc śpiewa "Głupi Jasiu urwał spłuczkę"

Za komuny ludzie na koncertach śpiewali zamiast "Chciałbym być sobą wreszcie" śpiewali "Chciałbym bić ZOMO wreszcie"

Ja sam w przedszkolu jeszcze nie wiedziałem gdzie leży miasteczko czy wieś Sandolin z piosenki "Rolnik w Sandolinie" co on tam te żony bierze i te nianie...

A Michael Jackson w jednej ze swoich piosenek śpiewa "dżibłoka" tylko nie pamiętam w której

W jednym z ostatnich hitów na początku :
"Siekiera siekiera" (Shakira z kimś tam )

punkowa piosenka nie pamiętam tytułu itp słowa

"..agresje jeszcze większą agresją.."

wersja kumpla
"..agresty jeszcze większe agresty.."

"Chciałbym być sową...w lesie"
mega

"Czas relaksu" Andrzej i Eliza.
Dziecięciem bedąc śpiewałam refrenik :
"Czas relak, surelak,surelak,surelak..."
I nawet się nie zastanawiałam co to ten surelak

A Elektryczne Gitary śpiewały "jawol jawol iś libe alkohol" a ja ZAWSZE słyszałam " jabol jabol ze sliwek alkohol " dopiero kumpel mnie uświadomił

znajomy stwierdził, że "message in a bottle" brzmi jak "niosę cię na palcu"

Znajoma, będąc kilkuletnim dzieckiem, wstydziła się przyznać, że nie rozumie fragmentu kolędy "Hej, w Dzień Narodzenia", brzmiącego:
"Funda, funda, funda,
Tota ritibunda!"
Śpiewała ze wszystkimi, starając się zrozumieć, ale bez skutku. W końcu przed kolejnym Bożym Narodzeniem uświadomiła sobie, że już potrafi czytać, a teksty wszystkich kolęd są w śpiewniku. Pobiegła, odnalazła kolędę w śpiewniku i... cóż za rozczarowanie ;-)

Trochę apropos tego o czym pisze Beer Trooper, czyli złudzeń percepcyjnych po alkoholu.

Znajomy na imprezie już znieczulony zaczął się intensywnie przysłuchowić piosence Kayhi i Bregowitcza "Śpij kochanie, śpij". Słuchając, marudził"Jakie idiotyczne słowa, co za kretyńska piosenka!". Wzbudziło to pewne protesty, bo chociaż K&B to nie wybitna poezja, to jednak bywają głupsze kawałki. Okazało się przez cały czas rozumiał "świnko pomóż mi"....

Tym razem ja - w młodszym wieku i na trzeźwo: jest taka piosenka Maryli Rodowicz, w której leci: "a w sypialni dzieci oddechy". W wieku dwudzistu kilku lat doznałam iluminacji, że chodzi o to, że dzieci oddychają sobie śpiąc. Wcześniej rozumiałam to jako "a w sypialni dzieci od dechy", czyli, że dużo jest tych dzieci (tak jak się mówi od metra).

pozdrawiam szanowne i szanownych

a jeszcze jedno mi się przypomniało, już nie związane z piosenkami, tylko z przekręcaniem słów:

w wieku lat 7 uczyłam się na religii (wtedy jeszcze chodziło się do kościoła na religię - co było pewną dodatkową atrakcją, której współczesne dzieci zostały pozbawione) formuły spowiedzi. Z uporem godnym lepszej sprawy powtarzałam "Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie dziękuję" (powinno być "żałuję" dodam) i oczywiście tak też powiedziałam w końcu na spowiedzi przed komunią, rozśmieszając księdza.

I inna historia, też z czasów głebokiego dzieciństwa: uczyliśmy się na polskim deklamacji Reduty Ordona. Moi dowcipni koledzy przekręcali to na "wstąpiłem na działo, a działo wyjeb...o". W końcu przyszła moja pora deklamacji - a byłam tzw. prymusem, wiec bardzo zalezało mi na jak najlepszym efekcie. Wyszłam i zaczęłam: "wstąpiłem na działo" I cisza. Jedyne co miałam w głowie to owe "a działo wyjeb...o". Zanim sobie przypomniałam minęła dłuższa chwila, okraszona chichotami reszty. To było traumatic experience!

Mi ostatnio obiło się o uszy coś takiego:

"Z ziemi Wolskiej do ......."
Nie kojarzyćie gdzie to mogłem usłyszeć