* 1 *
Delegacja nauczycieli zostaje wpuszczona do gabinetu Ministra Edukacji Narodowej:
- Panie Premierze! Nie mamy pieniędzy!!!
- Trudno. Jakoś przeżyję... Wchodźcie proszę, wchodźcie....
** 2 **
Teatr. Koniec antraktu. Światła przygasają, ale spóźnieni miłośnicy sztuki teatralnej wracają jeszcze po omacku na swoje miejsca.
- Przepraszam bardzo, czy to ja Pani nastąpiłem na stopę kiedy wychodziliśmy na przerwę?
- Tak, mnie Pan nadepnął...
- Kochanie, idź za mną. To nasz rząd...
*** 3 ***
Moje życie jest tak nudne i tak monotonne.
I wtedy przychodzisz Ty!!!
Pierwsze 150 gram...
Delegacja nauczycieli zostaje wpuszczona do gabinetu Ministra Edukacji Narodowej:
- Panie Premierze! Nie mamy pieniędzy!!!
- Trudno. Jakoś przeżyję... Wchodźcie proszę, wchodźcie....
** 2 **
Teatr. Koniec antraktu. Światła przygasają, ale spóźnieni miłośnicy sztuki teatralnej wracają jeszcze po omacku na swoje miejsca.
- Przepraszam bardzo, czy to ja Pani nastąpiłem na stopę kiedy wychodziliśmy na przerwę?
- Tak, mnie Pan nadepnął...
- Kochanie, idź za mną. To nasz rząd...
*** 3 ***
Moje życie jest tak nudne i tak monotonne.
I wtedy przychodzisz Ty!!!
Pierwsze 150 gram...