Szukaj nie znalazl... a dlugieeeee
Pewien facet mial problemy z zona, wiec postanowil nabyc mile domowe zwierzatka, aby poprawic swoj zywot. Poszedl do sklepu zoologicznego, gdzie rozgladajac sie zwrocil uwage na papuge, ktora siedziala na malutkiej hustawce. Nie miala ona nog i stop.
- Ciekawe co sie stalo tej papudze?- zastanawial sie facet.
- Taka sie urodzilam.-odpowiedziala papuga.- Jestem uposledzona.
- Haha- zasmial sie facet- to brzmialo jakby papuga faktycznie zrozumiala o czym mowie i odpowiedziala!
- Rozumiem kazde slowo, jestem dobrze wyksztalcona i bardzo inteligentna papuga.
- Tak? - zapytal zaintrygowany facet - W takim razie odpowiedz na to: Jak siedzisz na tej hustaweczce skoro nie masz nozek?
- Hmmm... to troche zenujace, ale skoro juz spytales - Owijam mojego papuzkowego penisa wokol hustawki, jak haczyk, a ty nie mozesz tego zobaczyc bo zaslaniam go piorkami.
Nie zastanawiajac sie facet kupil papuge i wzial ja do domu. Mijaly dni, tygodnie, a oni swietnie sie dogadywali, papuga zostala najlepszym przyjacielem faceta. Pewnego dnia facet wrocil do domu, a papuga powiedziala:
- Pssst! - objela go skrzydlem - Nie wiem czy powinienem, ale musze Ci cos powiedziec o Twojej zonie i listonoszu.
-CO?! - krzyknal z ciekawosci facet.
- Wiec... kazdego poranka kiedy wychodzisz do pracy, przychodzi tu listonosz, Twoja zona wita go w szlafroku i caluje w usta. - opowiada papuga.
- I co potem?
- Potem listonosz wchodzi do domu, zdejmuje szlafrok z Twojej zony i zaczyna ja dotykac...
- O nie! I co potem?
- Potem unosi jej koszule, kleka na kolanach i zaczyna ogladac jej cialo, dotyka jej piersi i wolno... bardzo wolno schodzi w dol... - i tu papuga uciela swoja opowiesc.
- I co sie stalo? Co sie stalo?! - wrzeszczy facet.
- Nie wiem. - powiedziala papuga- Stanal mi i spadlem z hustawki.
Pewien facet mial problemy z zona, wiec postanowil nabyc mile domowe zwierzatka, aby poprawic swoj zywot. Poszedl do sklepu zoologicznego, gdzie rozgladajac sie zwrocil uwage na papuge, ktora siedziala na malutkiej hustawce. Nie miala ona nog i stop.
- Ciekawe co sie stalo tej papudze?- zastanawial sie facet.
- Taka sie urodzilam.-odpowiedziala papuga.- Jestem uposledzona.
- Haha- zasmial sie facet- to brzmialo jakby papuga faktycznie zrozumiala o czym mowie i odpowiedziala!
- Rozumiem kazde slowo, jestem dobrze wyksztalcona i bardzo inteligentna papuga.
- Tak? - zapytal zaintrygowany facet - W takim razie odpowiedz na to: Jak siedzisz na tej hustaweczce skoro nie masz nozek?
- Hmmm... to troche zenujace, ale skoro juz spytales - Owijam mojego papuzkowego penisa wokol hustawki, jak haczyk, a ty nie mozesz tego zobaczyc bo zaslaniam go piorkami.
Nie zastanawiajac sie facet kupil papuge i wzial ja do domu. Mijaly dni, tygodnie, a oni swietnie sie dogadywali, papuga zostala najlepszym przyjacielem faceta. Pewnego dnia facet wrocil do domu, a papuga powiedziala:
- Pssst! - objela go skrzydlem - Nie wiem czy powinienem, ale musze Ci cos powiedziec o Twojej zonie i listonoszu.
-CO?! - krzyknal z ciekawosci facet.
- Wiec... kazdego poranka kiedy wychodzisz do pracy, przychodzi tu listonosz, Twoja zona wita go w szlafroku i caluje w usta. - opowiada papuga.
- I co potem?
- Potem listonosz wchodzi do domu, zdejmuje szlafrok z Twojej zony i zaczyna ja dotykac...
- O nie! I co potem?
- Potem unosi jej koszule, kleka na kolanach i zaczyna ogladac jej cialo, dotyka jej piersi i wolno... bardzo wolno schodzi w dol... - i tu papuga uciela swoja opowiesc.
- I co sie stalo? Co sie stalo?! - wrzeszczy facet.
- Nie wiem. - powiedziala papuga- Stanal mi i spadlem z hustawki.
--